Jak nie paść ofiarą wyzysku w pracy – radzili sądeckim studentom z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu przedstawiciele holenderskiej i polskiej policji. W ramach projektu „Twoje bezpieczeństwo – nasza sprawa – praca w Holandii” młodzież usłyszała od policjantów na co zwrócić uwagę przy wyborze oferty pracy za granicą, by wyjazd był legalny i bezpieczny.
– Projekt „Twoje bezpieczeństwo – nasza sprawa – praca w Holandii” ukierunkowany jest na zapobieganie handlowi ludźmi oraz przestępstw towarzyszących temu zjawisku – mówi asp. dr Iwona Grzebyk – Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Jako, że handel ludźmi stanowi trzecie najbardziej intratne na świecie przestępstwo po handlu bronią i narkotykami holenderscy policjanci Irena de Ruig – specjalistka do spraw migracji zarobkowych oraz Robin de Tombe z Wydziału do Walki z Handlem Ludźmi, przekonywali polskich studentów, aby do wyjazdu zarobkowego za granicę przygotowywali się jeszcze w Polsce.
– Holendrzy namawiali słuchaczy, by sprawdzili numery alarmowe obowiązujące w kraju do którego jadą, umówili się z rodziną na systematyczny kontakt i zostawili w domu swoje aktualne zdjęcie, na wypadek gdyby za granicą coś im się stało i konieczne byłyby poszukiwania – mówi Iwona Grzebyk –Dulak.
– Uczulili też studentów, by nie podpisywali umów o pracę których nie rozumieją i nigdy nie oddawali swoich dokumentów tożsamości, nawet gdy ktoś zaoferuje, że schowa je w bezpiecznym sejfie.
Studenci dowiedzieli się również, że niespełnione obietnice pracodawców dotyczące zarobków i brak humanitarnych warunków pracy w Holandii to nie pech, tylko wyzysk, na który trzeba reagować. Policjanci podkreślali, że trudno walczyć z przestępstwem jeśli same ofiary dają na nie przyzwolenie, dlatego wszelkie takie przypadki powinny być bezwzględnie zgłaszane policji obydwu krajów.
fot. pixabay.com