Dziś do przewodniczącej Rady Miasta Nowego Sącza Iwony Mularczyk wpłynęło pismo z którego wynika, ze decyzja prezydenta Nowego Sącza wprowadzająca nowe nazwy dla miejskich jednostek: Nowosądeckiego Ośrodka Kultury, Nowosądeckiego Urzędu Pracy, Nowosądeckiej Biblioteki Publicznej i Nowosądeckiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej – jest nieważna. Tym samym nazwy instytucji na razie pozostają nie zmienione.

-Tym zarządzeniem prezydent powołał nowe organizacje i jednostki miasta zmieniając nazwy dotychczas istniejących. Powiadomiłam pisemnie pana prezydenta, że to zarządzenie nie może zostać wprowadzone, bo jest to kompetencja radnych. Prezydent odpowiedział mi, że to on kieruje urzędem i ma prawo te nazwy zmieniać. 

Iwona Mularczyk zwróciła się do Wojewody Małopolskiego z wnioskiem o wszczęcie postępowania nadzorczego w sprawie prezydenckiego zarządzenia.

Wczoraj Wojewoda Małopolski stwierdził nieważność zarządzenia prezydenta.

– Nie widzę potrzeby, aby zmieniać nazwy organizacyjne jednostek, które niosą za sobą konsekwencje finansowe związane ze zmianą pieczęci, szyldów nowymi umowami. Prezydent, który tyle mówi o oszczędnościach na początku swojego urzędowania wprowadza zmiany tylko dlatego, że-  jak to powiedział Artur Bochenek – nowa władza ma prawo zmieniać nazwy. Nie do końca…– dodała Iwona Mularczyk

Jeżeli prezydent nie zgodzi się z rozstrzygnięciem, będzie mógł skierować sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.