Wczoraj (2 marca) w jednym z domów w Witowicach Dolnych wybuchł pożar. Strażacy z JRG nr 1 w Nowym Sączu, OSP Rożnów oraz OSP Łososina Dolna zostali zadysponowani na miejsce o godzinie 11:59.

Zapaliła się kuchenka gazowo-elektryczna, meble i inne znajdujące się w pobliżu wyposażenie. W domu w tym czasie przebywała jedna osoba. Właścicielka wyjaśniała, że ogień w kuchni pojawił się z powodu rozszczelnienia przewodu butli z gazem propan-butan.

Pomieszczenia były bardzo zadymione. Strażacy weszli do środka w sprzęcie ochrony dróg oddechowych i uporali się z ogniem. Wynieśli też na zewnątrz butlę z gazem i schłodzili ją, podobnie jak inne nadpalone elementy wyposażenia kuchni. Otworzyli okna i użyli wentylatora oddymiającego, by przewietrzyć budynek.

Kuchnia została sprawdzona za pomocą kamery termowizyjnej, a cały dom strażacy skontrolowali miernikiem wielogazowym, by wykluczyć obecność tlenku węgla w pomieszczeniach.

– Po schłodzeniu butli z uwagi na nadpalone okolice zaworu gaz znajdujący się w niej został wypuszczony w atmosferę w sposób kontrolowany. Na miejscu pozostał patrol Policji w celach dochodzeniowych oraz właściciele budynku. Działania strażaków trwały półtorej godziny – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.

fot. PSP w Nowym Sączu

Czytaj też: Nowy Sącz. Za lokalem gastronomicznym płonęły śmieci