Rozjaśniają się okoliczności wczorajszego zdarzenia w Wierchomli Wielkiej (gmina Piwniczna). Przypomnijmy. Podczas wykonywania prac polowych, mężczyzna stracił panowanie nad ciągnikiem rolniczym. To 39-letni mieszkaniec, który mocno ucierpiał. Został przetransportowany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe – Ratownik 6.
Akcja ratunkowa była utrudniona ze względu na brak łączności radiowej i telefonicznej. Mężczyzna trafił do szpitala, między innymi z obrażeniami nogi i barku. Zdarzenie precyzuje w rozmowie z naszą redakcją dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
– Na miejsce wysłaliśmy Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą nr 2 Nowy Sącz wraz z quadem. W działaniach brali również udział strażacy z OSP Wierchomla Wielka oraz OSP Piwniczna (plus quad). Byli też obecni: Zespół Ratownictwa Medycznego, Policja oraz służby leśne. Był problem z łącznością radiową i telefoniczną. Ustalono, że podczas prowadzenia prac polowych, stoczył się ciągnik rolniczy. W zdarzeniu ucierpiał około 40-letni mężczyzna, który te prace wykonywał. Został przetransportowany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe m.in. z urazami nogi i barku. Działania straży trwały łącznie 2 godziny i 22 minuty. Straty oszacowano na około 67 tysięcy złotych – precyzuje dyżurny operacyjny w rozmowie z DTS24.
Z nieoficjalnych informacji, które udało nam się pozyskać wynika, że życie mężczyzny nie jest zagrożone.
Czytaj także: Kibice Sandecji do władz miasta i Jana Kosa: „Spier***liście to, złamaliście obietnicę”
