Kronika zdarzeń. Dzisiaj rano (14 lutego) doszło do dwóch incydentów drogowych w naszym regionie – pierwszy miał miejsce w Siennej, drugi w Wielopolu. Na szczęście w obu przypadkach nikt nie odniósł obrażeń.

O godzinie 6:30 w Siennej kobieta straciła panowanie nad Toyotą i wjechała do przydrożnego rowu. Nic jej się nie stało, nie uskarżała się na żadne dolegliwości, dlatego nie było konieczności udzielania jej pomocy medycznej.

Do drugiego zdarzenia doszło o godzinie 8:20 w Wielopolu na drodze krajowej nr 75. Tam jeden z kierowców nie wyhamował i najechał na tył innej osobówki. Pojazdami podróżowali sami kierowcy, którzy opuścili samochody o własnych siłach i nie wymagali interwencji ratowników medycznych.

Jak poinformował naszą redakcję bryg. Marian Marszałek, rzecznik PSP w Nowym Sączu, na miejscu pracowali strażacy JRG1 w Nowym Sączu i Policja. Nie było potrzeby wzywania pogotowia ratunkowego. Strażacy odpięli klemy akumulatorów, uprzątnęli pozostałości pokolizyjne, zajęli się sorpcją płynów, które wyciekły z pojazdów i zepchnęli samochody na pobocze. Jeden pas w kierunku Nowego Sącza był zablokowany – ruch odbywał się wahadłowo.

Czytaj także: 15-latek z Nowego Sącza już w domu! Mama chłopca dziękuje czytelnikom DTS24

Fot. Bożena Baran