,,Weź mnie”, czyli Mateusz Ziółko powraca z nowym kawałkiem

,,Weź mnie”, czyli Mateusz Ziółko powraca z nowym kawałkiem

Mateusz Ziółko

Dziś premierę miał nowy utwór Mateusza Ziółko, artysty związanego z Nowym Sączem. Piosenkarz powraca do muzycznego świata po dłuższej nieobecności.

– Jestem szczerze wzruszony i szczęśliwy, że po tak długim czasie nieobecności nadal czekacie i jesteście ze mną. Dzielę się dziś z Wami sobą i historią, która dotyka wielu z nas. Często to, czego szukamy daleko, w niewłaściwych miejscach, jest tak naprawdę cały czas obok nas na wyciągnięcie ręki. Miłość zawsze jest tuż obok… trzeba tylko po nią sięgnąć – napisał Mateusz Ziółko w mediach społecznościowych, prezentując światu swój najnowszy utwór.

Przypomnijmy, że piosenkarz kilka lat temu zamieszkał na Sądecczyźnie. Został też ,,dobrym aniołem” Sądeckiego Hospicjum. O Mateuszu Ziółko wielokrotnie pisaliśmy na łamach portalu dts24.pl

Dziś miała miejsce premiera nowego utworu artysty. Piosenka ,,Weź mnie” ma otwierać nowy rozdział na jego muzycznej drodze. Pod klipem zamieszczonym w serwisie YouTube pojawiło się już sporo komentarzy.

– Piękny, wzruszający numer, do tego piękny klip, Brawo Mateusz – pogratulował Karol.

Milena skomentowała – BRAKOWAŁO mi tego CUDOWNEGO głosu przez te 2 lata! Wspaniale, że już wróciłeś! Czekam na więcej!

– Genialny! Wracać trzeba mieć odwagę, a jak wracać to z przytupem😊 genialny głos i tekst i muzyka – podkreśliła Dorota.

– Teledysk ogląda się jak film, szkoda, że tak krótko. Kapitalny powrót – napisała Ola.

Nie zabrakło też głosów krytyki od osób, w odczuciu których w nowym kawałku zabrakło rockowego pazura.

– Jestem i będę fanką p. Mateusza. Niesamowity głos, talent. Byłam na koncercie, ciarki praktycznie cały czas na ciele po każdym usłyszanym słowie piosenek. Talent olbrzymi, ale myślę, że z takimi kawałkami nie ma szans na powrót na świecznik. Utwór niby piękny, ale czegoś brak. Głos niby piękny, ale też jakby już nie ten. Ja czekam na żywsze kawałki, na jakiś sztos. Te ostatnie utwory są zbyt smutne, melancholijne. Panie Mateuszu wolę Pana w bardziej rockowym wydaniu. Serdecznie pozdrawiam – skomentowała pani Monika.

Inny internauta napisał – Jak to jest, że taka zdolna bestia serwuje nam kalkę samego siebie? Mateusz masz wyjątkowy dar, głos jak dzwon! Myślałem, że powrócisz z czymś absolutnie nowym. Piękne były piosenki: w płomieniach, na nowo, i niedoceniony S.O.S. i wiele innych z ostatniej płyty, do których się często wraca, ale miałem nadzieję, że tym razem pokażesz w końcu tego rockowego pazura, a tu jeszcze bardziej miałki popik.

A co Wy myślicie o nowej piosence Mateusza? Posłuchajcie poniżej.

fot. scren teledysku – Mateusz Ziółko – YouTube

Reklama