Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk wciąż nie jest pewien czy będzie pracował w parlamencie z siedzibą przy ul. Wiejskiej w Warszawie, czy w Brukseli. Zagłosowało na niego 28 tys. 761 wyborców, co daje mu piąty wynik na liście.
W połączeniu z „premią” za frekwencję wyborczą PiS ma szansę na zdobycie w naszym okręgu tzw. „wędrującego mandatu”. Partia rządząca ma już cztery mandaty z ośmiu pewnych dla okręgu małopolsko-świętokrzyskiego. Zdobyli je Beata Szydło, Patryk Jaki, Ryszard Legutko i Dominik Tarczyński.
Ewentualny piąty mandat przypadłby właśnie Mularczykowi.
W wyborach do PE nie ma przypisanej do okręgu stałej liczby mandatów. Okręgi z najwyższą frekwencją mają szansę na liczniejszą reprezentację niż te, w których frekwencja była niższa.
Wyniki głosowania na poszczególnych kandydatów znajdziesz TUTAJ.
AKTUALIZACJA: poniżej oficjalne wyniki wyborów.
Oficjalne wyniki wyborów: Arkadiusz Mularczyk jednak bez mandatu europosła