Podczas treningu na Dunajcu kajakarze znaleźli skorodowany pocisk. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze z sądeckiej komendy policji.
Do zdarzenia doszło wczoraj (7 września) około godziny 16:00. Podczas treningu na rzece Dunajec w okolicach mostu przy ulicy Legionów w Nowym Sączu kajakarze zauważyli niewybuch. Skorodowany przedmiot znajdował się w odległości około 10 metrów od brzegu. O odkryciu natychmiast poinformowano służby.
– W pierwszej kolejności niewybuch sprawdził policjant z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego sądeckiej Policji, stwierdzając, że to pocisk moździerzowy o długości ok. 35 cm, pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej – relacjonuje Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Sądeccy policjanci zabezpieczali znalezisko do przyjazdu patrolu saperskiego. Załoga 16. Batalionu Powietrznodesantowego z Krakowa sprawdziła dziś pocisk i w pojeździe pirotechnicznym zabrała go do neutralizacji.
Funkcjonariusze przypominają – niewybuchy stanowią ogromne zagrożenie. Tego typu znalezisk nie wolno przenosić ani dotykać, bo grozi to eksplozją, która może spowodować uszkodzenie ciała lub nawet śmierć osób przebywających w pobliżu.
– W przypadku znalezienia niewybuchu czy amunicji należy natychmiast powiadomić policję, a do czasu przybycia funkcjonariuszy zabezpieczyć to miejsce i nie dopuścić, by inne osoby nieświadome zagrożenia naraziły się na niebezpieczeństwo. Następnie policjanci będą zabezpieczać takie znalezisko do czasu przyjazdu specjalistycznego patrolu saperskiego, który zabierze niewypały czy amunicję do detonacji – dodaje Aneta Izworska.
fot. KMP w Nowym Sączu