Od wczorajszego wieczoru strażacy w naszym powiecie dwukrotnie zmierzyli się z żywiołem. Płonęła wiata na ulicy Zielonej w Muszynie oraz garaż w Nowej Wsi (gmina Łabowa).
Pierwszy pożar wybuchł około godziny 20. Zadysponowane zostały tam zastępy z JRG w Krynicy-Zdroju, OSP Muszyna i Muszyna Folwark. Ogień obejmował drewnianą wiatę, w której przechowywano drewno i elektronarzędzia. Jedna połowa jej dachu była deskowana i przykryta papą, a druga kryta blachą.
– Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu dwóch prądów wody na płonący obiekt. Z pomieszczeń usunięto pozostałości spalonych materiałów. Gaszenia pożaru trwało prawie półtorej godziny – relacjonują funkcjonariusze PSP i wyjaśniają, że nie ustalono, co było przyczyną pojawienia się ognia.
Do kolejnej walki strażacy wyjechali przed godziną 2. W Nowej Wsi paliło się wnętrze blaszanego garażu, w którym właściciele przechowywali elektronarzędzia.
– Obok garażu znajdował się naziemny zbiornik do zewnętrznego tankowania płynu „AdBlue” oraz naziemny zbiornik 5000dm3 na olej napędowy z dystrybutorem. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odgięciu blachy z drzwi i podaniu prądu wody na ognisko pożaru – informują strażacy.
Akcja gaśnicza trwała około godziny. Brały w niej udział zastępy z JRG w Krynicy Zdroju, OSP Łabowa oraz OSP Nowa Wieś. W tym przypadku przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej.
fot. PSP w Nowym Sączu
