W niedzielę ulicami Nowego Sącza przejdą dwa marsze

W niedzielę ulicami Nowego Sącza przejdą dwa marsze

            6 października 2019 r. z pewnością zapisze się w historii Nowego Sącza. Ulicami miasta przejdzie pierwszy Marsz Równości, ale także Marsz dla Życia i Rodziny wraz z procesją różańcową. Organizacja tych dwóch wydarzeń w jednym czasie wzbudza wśród mieszkańców sporo kontrowersji, zwłaszcza, że trasy pochodów mają się przeciąć.

Organizatorzy Marszu Równości, czyli Queerowy Maj oraz Fundacja Równość.org.pl z Krakowa, zadeklarowali, że weźmie w nim udział 1000 osób. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 13. na placu Starej Sandecji. Następnie pochód przejdzie ulicami, okrążając planty i wracając na Aleje Wolności. Z kolei w marszu zainicjowanym przez Diecezję Tarnowską planuje uczestniczyć 10 tys. wiernych z całej diecezji. Rozpocznie się on mszą św. pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Jeża o godzinie 14. w Bazylice św. Małgorzaty. Następnie procesja ruszy w stronę Kościoła Matki Boskiej Niepokalanej, przechodząc między innymi Alejami Wolności. Co więcej, zaplanowano także odprawienie nabożeństwa na Starej Sandecji.

 

Marsz Równości

            – Duma i radość, ale także wzruszenie, bo gdy kilka lat temu spotkaliśmy się po raz pierwszy w Nowym Sączu, to w najodważniejszych snach nie sądziliśmy, że to wszystko skończy się Marszem Równości. Dołączajcie, podajcie dalej, przyjeżdżajcie. Małopolska nie jest i nie będzie wolna od LGBT! – pisali 6 września na Facebookowym fanpage’u przedstawiciele Fundacji Równość.org.pl.

Główne hasło nowosądeckiego pochodu to „Po raz pierwszy u siebie”. – Maszerujemy, bo chcemy, żebyście wiedzieli, że istniejemy, mieszkamy obok Was, także w Nowym Sączu. Bo tu płacimy podatki i chcemy być obywatelami i obywatelkami pierwszej kategorii. Maszerujemy, bo chcemy, by Nowy Sącz był miastem przyjaznym i otwartym na wszystkich i nie ma naszej zgody na przemoc i nienawiść – tłumaczą organizatorzy.

 

Marsz dla Życia i Rodziny

Marsz dla Życia i Rodziny jest organizowany w diecezji tarnowskiej od 11 lat i co roku odbywa się w innym miejscu diecezji. Biorą w nim udział tysiące wiernych – informuje z kolei ks. Ryszard St. Nowak, rzecznik Biskupa Tarnowskiego. – Wybór Nowego Sącza na miejsce organizacji tegorocznego marszu nie miał związku z jakimikolwiek innymi planowanymi w tym czasie wydarzeniami. Decyzja w tej sprawie zapadła już dawno.

            Marsz będzie połączony z procesją różańcową, która tradycyjnie odbywa się w Nowym Sączu w pierwszą niedzielę października. Biskup Tarnowski Andrzej Jeż będzie przewodniczył mszy św., która rozpocznie wydarzenie, ale także weźmie udział w pochodzie.

            Biskup wystosował do wszystkich parafii komunikat, w którym pisze między innymi: „Serdecznie zapraszam Was, aby poprzez swój liczny udział w tym Marszu dać wyraz wierności prawdziwemu obrazowi małżeństwa i rodziny, zgodnemu z Bożym zamysłem. Niech będzie to radosna afirmacja wartości ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci oraz piękna wspólnoty rodzinnej, w której swoje właściwe miejsce zajmuje Jezus Chrystus”.

 

Zakaz podważony przez sąd

Jak mówił podczas ostatniej Sesji Rady Miasta prezydent Ludomir Handzel, starania o to, aby Marsz dla Życia i Rodziny odbył się w Nowym Sączu, władze miasta podjęły już kilka miesięcy wcześniej. Najpierw brano pod uwagę dzień 13 października, jednak ze względu na wybory do Sejmu i Senatu, zmieniono termin na 6 października.

Ostatnio pojawiły się informacje medialne o chęci zorganizowania w tym samym czasie Marszu Równości. Marsz dla Życia i Rodziny już wcześniej został przeze mnie zaakceptowany, więc martwi mnie ta koincydencja tych dwóch wydarzeń, a także to, że jest to organizowane w okresie wyborczym. Sądeczanie doskonale znają moje podejście, jako osoby tolerancyjnej, otwartej, ale obawiam się, że ten marsz może mieć bardziej na celu nie promowanie tolerancji, a dokonanie prowokacji – mówił początkiem września Ludomir Handzel.

Wyjaśniał, że w tej sprawie trzeba brać pod uwagę przede wszystkim kwestię bezpieczeństwa. Dodał także, że na dzień sesji (10 września) wniosek na zgodę organizacji Marszu Równości jeszcze do niego nie wpłynął.

– Historia dotychczasowych tego typu eventów organizowanych w Polsce, w Białymstoku czy w Warszawie, pokazuje, że nie jest to raczej promowanie tolerancji i rozmowa o trudnych tematach dla wielu osób, a raczej prowokacja, nawet ocierająca się w pewnych momentach o obrażanie uczuć religijnych, a na to zgody prezydenta miasta Nowego Sącza nie ma i nie będzie. Tolerancja – tak, prowokacja – nie. Nowy Sącz ma być miastem tolerancyjnym, otwartym, ale nie prowokacyjnym – mówił.

            26 września prezydent Handzel wydał zakaz organizowania w mieście Marszu Równości. Jednym z powodów jego postanowienia miał być fakt przecinania się tras dwóch planowanych pochodów, zwłaszcza, że według deklaracji każdy z nich ma zajmować całą szerokość drogi wraz z chodnikami.

            – Wysoce prawdopodobnym jest dojście do fizycznego kontaktu pomiędzy uczestnikami poszczególnych zgromadzeń (a nawet ich przemieszania), co z kolei spowodować może zagrożenie życia lub zdrowia ludzi (w szczególności w odniesieniu do uczestników zgromadzeń) albo mienia w znaczących rozmiarach. Do takich negatywnych zdarzeń dochodziło w tym roku w całej Polsce – uzasadniał prezydent.

Już następnego dnia organizatorzy Marszu Równości złożyli w nowosądeckim sądzie odwołanie. Za uchyleniem zakazu był także rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Sąd przychylił się do wniosku i zniósł decyzję prezydenta.

 

Bezpieczeństwo

Nad bezpieczeństwem uczestników obu marszów organizowanych 6 października czuwać ma straż miejska i policja.

– Siły i środki zostaną wykorzystane adekwatnie do zaistniałego zagrożenia, jak również do liczby osób uczestniczących w danym wydarzeniu – informuje podkom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Jak wyjaśnia, najczęściej występującym zagrożeniem podczas tego typu wydarzeń jest zakłócenie ładu i porządku publicznego, do czego funkcjonariusze postarają się nie dopuścić. Głównym zadaniem mundurowych będzie zapewnienie bezpieczeństwa zarówno uczestnikom marszów, jak i osobom postronnym.

 

 

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama