Uwarzymy polsko-słowackie piwo

Uwarzymy polsko-słowackie piwo

Beata i Marek Zajdel warzą piwo od 2015 r. Mają jeden z nielicznych browarów rzemieślniczych na Podkarpaciu. W swoich piwach łączą tradycję i nowoczesność. Ze względu na to, że Słowacja jest im bliska, w tym roku zaprezentują swoje piwa również na Jarmarku Bardejowskim. Ponadto jesienią planują uwarzyć polsko-słowackie piwo. Z kim? Z zaprzyjaźnionym bardejowskim Browarem Berhet.


Przygoda z kraftem
Marki koncernowe starają się trafić w gusta jak najliczniejszych grup, przez co ich produkty niewiele się od siebie różnią i na próżno można by w nich szukać wyszukanej głębi smaku. Natomiast browary rzemieślnicze to odpowiedź na rewolucję piwną – mówi Marek Zajdel. – Oferują może mniejsze ilości piw, są gorzej dostępne i kosztowniejsze, ale te smakowo pozostawiają daleko w tyle zdecydowaną większość koncernowych rywali. Jeśli ktoś Wam kiedyś mówił, że po rozpoczęciu przygody z piwami rzemieślniczymi nie chce się już wracać do tych najpopularniejszych marek, to miał rację. Sam też w to wpadłem.
W swoim browarze warzą piwa w różnych stylach, na chwilę obecną mają w ofercie około 30 rodzajów. Ich specjalnością jest piwo Nafciarz Dukielski, produkowane ze słodów używanych do produkcji whiskey torfowej, które nadają piwu specyficzny aromat i smak niespotykany w innych produktach piwnych. Warto spróbować również Dębową Panienkę, jest to jedyny styl piwny, który wymyślili Polacy, a charakteryzuje się lekko wędzonym aromatem.

Piwo nie zna granic
Ich rodzima Dukla leży zaledwie 15 km od granicy ze Słowacją, więc naturalne jest, że szukają kontaktów i klientów również po drugie stronie granicy. – Wychowałem się na słowackich piwach i uważam, że są bardzo dobrej jakości – mówi Marek. – Jednocześnie mam nadzieję, że Słowacy chętnie spróbują też moich wyrobów.
Sam produkuje w niewielkich ilościach i nawet można rzec, metodą ręczną. Wielkie wsparcie na rynku słowackim stanowi dla niego zaprzyjaźniony Bardejowski Browar Berhet. Z Berhetami poznali się w 2015 r. na targach piwnych
w Norymberdze. Od tamtego czasu spotykają się i wymieniają doświadczeniami. Do niedawna ich współpraca polegała głównie na wspólnych wyjazdach na festiwale piwne. Już niebawem jednak zaowocuje trochę większym
projektem – produkcją własnego piwa polsko-słowackiego.
– Uwarzenie wspólnego polsko-słowackiego piwa jest w planie we wrześniu tego roku i myślę, że premierę tego trunku zrobimy na Festiwalu Piwa w Bratysławie – dodaje.

Na temat smaku i stylu piwa polsko-słowackiego nie zdradził nic więcej, więc nie pozostanie nic innego, jak poczekać do września.

(JG)

Wersję słowacką tekstu oraz program Jarmarku Bardejowskiego znajdziesz w „Dobrym Tygodniku Sądeckim”:

Reklama