Uwaga kierowcy! Tworzenie ,,korytarza życia” i jazda ,,na suwak” obowiązkiem

Uwaga kierowcy! Tworzenie ,,korytarza życia” i jazda ,,na suwak” obowiązkiem

Najprawdopodobniej pod koniec listopada zaczną obowiązywać nowe zasady dotyczące ruchu drogowego. Prawo w tym zakresie zostało znowelizowane przez Sejm. Zaakceptował je również Senat. Wprowadzono do przepisów tzw. ,,korytarz życia” i jazdę ,,na suwak”.

Kierowcy znajdujący się na drodze, na której są dwa pasy ruchu w jednym kierunku, widząc pojazd uprzywilejowany jadący na sygnałach np. do wypadku, będą musieli zjechać jak najbliżej lewej i prawej krawędzi jezdni. Podobnie jest w przypadku, gdy będą poruszać się po jezdni, która ma więcej niż dwa pasy w jedną stronę. Jadący najbardziej skrajnym pasem lewym, będzie zobowiązany usunąć się jak najbliżej lewej krawędzi, a samochody poruszające się sąsiednimi pasami – jak najbliżej prawej strony jedni.

Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, iż w przypadku ratowania życia liczy się każda sekunda. Kiedy karetki lub inne służby ratunkowe pędzą do wypadku i nagle muszą się zatrzymać, bo inni kierowcy nie zareagowali odpowiednio szybko, tracą czas. To zmniejsza szanse na powodzenie akcji ratunkowej. Nie wiadomo jeszcze, jak wysokie mandaty będą nakładane na kierowców, którzy nie zastosowali się do obowiązku utworzenia ,,korytarza życia”. Nieoficjalnie mówi się o kwotach sięgających nawet 500 zł.

Jazda ,,na suwak” 

Do przepisów została również wprowadzona zasada jazdy ,,na suwak”. Jeśli na drodze pojawi się zwężenie, to kierowca jadący pasem, na którym nie ma utrudnień, będzie musiał umożliwić zmianę pasa na sąsiedni kierowcy poruszającemu się pasem, na którym występuje zwężenie. Ruch ma odbywać się naprzemiennie. Inaczej mówiąc, kierowca znajdujący się na pasie, na którym nie ma żadnej przeszkody, wpuści przed siebie jeden samochód. Ważne jest, aby Ci, którzy chcą zmienić pas, robili to w miejscu zakończenia pasu, a nie kilkaset metrów wcześniej.

 Graf. screen z filmu OSP Kępno

Reklama