Tylko remis rezerw Sandecji

Tylko remis rezerw Sandecji

Drugi zespół MKS Sadecja miał szanse na objęcie fotela wicelidera IV Ligi Wschód, jednak musiał wygrać. Niestety młodzi piłkarze znad Kamienicy tylko zremisowali z rezerwami Bruk Betu i kończą jesień na 4 miejscu.

Sandecja II Nowy Sącz – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 2-2 (1-1)
1:0 Bartłomiej Kasprzak 15, 1:1 Michał Szeliga 28 (sam.), 1:2 Piotr Nowak 55, 2:2 Szymon Kuźma 85
Sędziował: Maciej Górski (Kraków).
Żółte kartki: Jakub Niemas, Konrad Kuzera – Winicjusz Wanicki, Maciej Kuchta.
Sandecja II: Szymon Tokarz – Kacper Smoleń, Jakub Niemas (62 Sebastian Szczepański), Michał Szeliga, Mateusz Dara (84 Jan Kuźma), Szymon Kuźma, Bartłomiej Kasprzak, Wiktor Żółądź (62 Konrad Kuzera), Hubert Maślanka, Dominik Urban (79 Jakub Zych), Sebastian Wąchała (75 Piotr Bryja).
Bruk-Bet Termalica II: Damian Pawelski – Wojciech Szkotak, Krzysztof Miroszka, Hubert Kowalski, Daniel Ptak, Paweł Leżoń (76 Bartosz Kościółek), Adrian Chłoń (90 Karol Kuczek), Maciej Kuchta, Piotr Nowak (81 Jakub Szymański), Winicjusz Wanicki (60 Andrzej Rutkiewicz), Tomasz Matuszewski (70 Hubert Kolanko).
Mecz był ciekawy zwłaszcza w drugiej połowie. Pierwsza część spokania zaczęła się znakomicie. Wracający do wysokiej formy Kasprzak dał prowadzenie zespołowi Sandecji II. Wydawało się, że kolejne gole będą kwestią czasu, a tymczasem niefortunna interwencja Szeligi dała remis rywalom. Po zmianie stron biało czarni zaczęli grać szybciej, a po wejściu Seabstiana Szczepańskiego zdominowali przebieg wydarzeń przy Kilińskiego. Na bramkę Bruk Betu sunął atak za atakiem, ale piłką nie chciała wpaść do bramki rywali, którzy po jednej z niewielu kontr objęli prowadzenie. Sądeczanie rzucili się do walki, strzelali, ale brakowało nieco szczęścia i odrobiny większej precyzji. Dopiero w 85 minucie Kuźma wyrównał stan meczu. Chwilę później powinine paść kolejny gola dla Sandecji, ale piłka po uderzeniu zdobywacy gola trafiła w słupek i przelatując wzdłuż linii bramkowej opuściła boisko. Tuż przed końcem meczu rywale mieli szanse na zdobycie kompletu punktów, ale znakomicie w bramce spisał się Szymon Tokarz

Pozostałe mecze:
Poprad Rytro – Lubań Maniowy 1:1
Glinik Gorlice – Wolania Wola Rzędzińska 1:2
Bocheński KS – Wierchy Rabka Zdrój 0:0
Orkan Szczyrzyc – Poprad Muszyna 0:2
Limanovia Limanowa – GKS Drwinia 1:0
Unia Tarnów – Tarnovia Tarnów 3:0
Pauzował zespół Okocimiski Brzesko.

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama