Już w najbliższą sobotę w Radomiu na Gali organizowanej przez Mateusza Borka – MB Boxing Night 6, zawalczy Krzysztof Twardowski. Młody, ambitny pięściarz ze Świdnika (w gminie Łukowica) zmierzy się z weteranem ringów, 36-letnim Krzysztofem Zimnochem. Walkę pięściarzy zobaczyć będzie można w Polsacie Sport.
Pochodzący z Białegostoku Zimnoch wraca do ringowych walk po dwuletniej przerwie. Ostatni raz walcząc w Radomiu, poniósł porażkę z Joeyem Abellem. Zimnoch ma na swoim koncie 22 zawodowe walki. 15 razy wygrywał przez nokaut.
Po tym pojedynku długo zmagał się z problemami zdrowotnymi. Mówiło się o nawrocie boreliozy. Zawodnik przyznaje, że ze zdrowiem jest już OK, stąd decyzja o wznowieniu walk.
Bilans Twardowskiego jest zdecydowanie skromniejszy. Stoczył 5 zawodowych walk. Ostatni raz walczył w Magdeburgu z Jurgenem Uldedajem, młodzieżowym mistrzem świata WBO i WBC.
Jego trenerem jest sądeczanin Jerzy Galara.
Krzysztof Twardowski lubi powtarzać: „Jeśli mocno wierzysz, to możesz osiągnąć wszystko czego pragniesz„.
Trzymamy kciuki w sobotni wieczór. Powodzenia Krzysztof.
Zdjęcie prywatne archiwum Krzysztofa Twardowskiego.