W sobotę piłkarze Sandecji Nowy Sącz pokonali przy Kilińskiego Chrobrego Głogów 1:0.
Oto co po tym spotkaniu powiedział szkoleniowiec gości Grzegorz Niciński.
– Uważam, że obydwa zespoły rozegrały dobry, żywy mecz. Każda ze stron miała swoje okazje bramkowe.
– Do Nowego Sącza przyjechaliśmy z chęcią zdobycia punktów, ale wszystko źle się dla nas zaczęło, już na początku straciliśmy gola.
Czytaj również: Dawid Janczyk jest bacznie pilnowany przez kolegów. „Człowiek, który wraca do gry” [Zobacz wideo]
– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Sandecja będzie chciała szybko zdobyć drugą bramkę. My graliśmy w eksperymentalnym składzie, dwóch środkowych obrońców wystąpiło po bokach defensywy.
– Są u nas pewne problemy kadrowe, jeśli mowa o defensywie. Nie mam pretensji do moich podopiecznych o brak zaangażowania.
– Wynik spotkania do końca był kwestią otwartą, my chcieliśmy doprowadzić do wyrównania, ale na gospodarzy to było jednak zbyt mało – podsumował Niciński.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.pl