Trener rywala Sandecji: „Jest dużo niesprawiedliwości”

GKS Tychy w sobotę przegrał z Sandecją Nowy Sącz na własnym terenie 0:1. Głos po tym meczu zabrał opiekun gospodarzy Ryszard Tarasiewicz.

– Każde spotkanie, zarówno to u siebie, jak również na wyjeździe staramy się grać w takim samym stylu – zaczął.

– Prowadzimy grę na tyle, na ile możemy. W ostatnich meczach nie zasłużyliśmy na przegrane, piłkarze wkładają w grę sporo wysiłku. Nie można mieć do nich pretensji.

– Z Sandecją nie mieliśmy zbyt wielu sytuacji, zaś do Łukasza Grzeszczyka (nie wykorzystał rzutu karnego – przyp. red.) nie mam pretensji.

Czytaj również: Szurek na Sportowo (1). Piłkarz Sandecji wypożyczony z Cracovii został studentem – wywiad z Radosławem Kanachem, nie tylko o piłce

– Trudno, by nie zauważyć poświęcenia i zaangażowania moich piłkarzy. Można ganić, gdy drużyna przechodzi obok meczu, ale uważam, że jest dużo niesprawiedliwości, jeśli chodzi o odbiór moich podopiecznych przez kibiców – podsumował.

Odwiedź konto autora na Twitterze!