Sztandar za który oddawano życie znów pod opieką Strzelców Podhalańskich [ZDJĘCIA]

Sztandar za który oddawano życie znów pod opieką Strzelców Podhalańskich [ZDJĘCIA]

Ręcznie wyhaftowana na podstawie historycznych zdjęć replika sztandaru Pierwszego Pułku Strzelców Podhalańskich wczoraj została przekazana Pierwszemu Batalionowi Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa. Tłumy zgromadzone w południe na sądeckim rynku były światkami tego historycznego momentu. 

Uroczystości rozpoczęła msza święta w Bazylice św. Małgorzaty. Po jej zakończeniu dokonano poświęcania sztandaru oraz symbolicznego wbicia gwoździa w drzewiec. Następnie z rąk Marka Uszko – prezesa Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania oraz prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla sztandar powędrował do płk. Rafała Iwanka- dowódcy 1 Batalionu PSP w Rzeszowie.

Przypomniano ciekawą historię sztandaru, którego oryginał został spalony w 1956 roku, a następnie odbył się przemarsz pod basztę Kowalską, gdzie odczytano apel pamięci oraz złożono wiązanki kwiatów pod tablicami upamiętniającymi poległych w latach 1918- 1920 żołnierzy I PSP.

-Ze wzruszeniem biorę dziś udział w tej uroczystości. Patrząc na mundury naszych Podhalańczyków wiem i pamiętam, że byliście i jesteście elitą naszej armii. Chciałbym przy tej okazji podziękować polskiemu rządowi za zapowiedź powrotu tych mundurów do Nowego Sącza. To dla sądeczan bardzo ważna sprawa. Takimi uroczystościami budujemy naszą tożsamość narodową. Pamiętajmy o tym, że ten mundur zapewnia nam bezpieczeństwo. Za to jestem wam w imieniu mieszkańców miasta bardzo wdzięczny – mówił prezydent miasta Ludomir Handzel.

Po oficjalnych uroczystościach sądeczanie mogli obejrzeć sprzęt wojskowy, skosztować grochówki oraz wysłuchać koncertu Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej.

Reklama