W nowosądeckim Centrum Medycznym Batorego do końca roku realizowany jest program zdrowotny dotyczący profilaktyki zakażeń pneumokokowych. Ze szczepień przeciw pneumokokom mogą skorzystać dzieci urodzone przed 1 stycznia 2017 r. które nie ukończyły 36 miesiąca życia. Każde dziecko zakwalifikowane do podania szczepionki może otrzymać bezpłatnie jedną dawkę. W październiku 2017 dopuszcza się zaszczepienie kolejną dawką, pod warunkiem, że nie będzie więcej chętnych, a szczepionek wystarczy.
Wybór: szczepić czy nie, należy w tym przypadku wyłącznie do rodziców w przeciwieństwie do szczepień obowiązkowych, które są przyczyną wielu rodzicielskich wątpliwości.
– Po podaniu jednej ze szczepionek moje dzieci przestały mówić. Antek trafił do szpitala. Potem przez ponad rok nie powiedział ani słowa. Witek zaczął chorować na zapalenia płuc i oskrzeli. Też nie mówił. Okazało się, że to autyzm. Od trzech lat mamy orzeczenie o niepełnosprawności. Witek dodatkowo ma padaczkę. Pani neurolog do której chodzimy powiedziała, że absolutnie nie wolno ich szczepić. Dostałam stosowne zaświadczenie dla lekarza rodzinnego – mówi jedna z naszych Czytelniczek, która nie szczepi swoich dzieci ze względów zdrowotnych.
Inna mama, pani Angelika zdecydowanie namawia do szczepień.
– Rodzice, którzy nie szczepią dzieci nie rozumieją jaką wyrządzają im szkodę. Zresztą nie tylko swoim dzieciom, bo dzieci z ich otoczenia, nawet jeśli były szczepione, są w efekcie bardziej narażone na kontakt z chorobą. Według mnie do przedszkoli powinny być przyjmowane wyłącznie dzieci z uzupełnioną kartą szczepień. Moje dzieci są szczepione regularnie, choć zdaję sobie sprawę z tego, że szczepienie wiąże się z ryzykiem powikłań – mówi Pani Angelika.
Przypominamy: zestaw obowiązkowy obejmuje szczepienia przeciwko Gruźlicy, WZW typu B, Błonicy, Tężcowi, Krztuścowi, Haemophilus Infuenzae typu b, Streptococcus Pneumoniae, Poliomyelitis, Odrze, Śwince oraz Różyczce.
Więcej o akcji szczepień przeciwko pneumokokom dowiesz się TUTAJ.
Fot: pixabay