Strażacy z Łącka ogłosili zbiórkę, od której zależy bezpieczeństwo ludzi i ich dobytku

Czy uda się w porę ugasić ogień zagrażający ludziom i ich domostwom? w gminie Łącko wiele zależy od starego, wysłużonego Jelcza, który ma już 31 lat. Nowe auto kosztuje majątek – 1 350 000 zł, jednak zarówno dla strażaków jak dla mieszkańców Łącka i okolic jest bezcenne. Aby mogło służyć – strażacy potrzebują wsparcia. Ogłosili zbiórkę na zakup nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego.

Ochotnicza Straż Pożarna w Łącku jest prężnie działającą jednostką, która ma już prawie 135 lat. Od 1995 włączona jest w struktury KSRG.

„Zbieramy na ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, którego zadaniem będzie dostarczenie dużej ilości wody w czasie pożarów. Jesteśmy jedną z dwóch jednostek na terenie naszej gminy, które posiadają taki samochód. Ze względu na specyfikę naszej gminy, czyli dużą ilość sołectw, różnorodne ukształtowanie terenu oraz gęsta zabudowa w wielu miejscach naszej gminy, posiadanie ciężkiego wozu bojowego wyposażonego w duży zbiornik wodny, a także przystosowanego do działań w górzystym terenie jest NIEZBĘDNE. Nowy ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy zastąpi dotychczasowy wyeksploatowany samochód Jelcz, który ma już 31 lat i został wyprodukowany w roku 1992. Zakup nowego wozu bojowego to duży krok w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców naszej gminy oraz strażaków podejmujących działania ratowniczo-gaśnicze. Nowa ergonomiczna kabina, dynamiczny silnik, systemy bezpieczeństwa i wiele innych udogodnień a przede wszystkim duży zapas wody i napęd 4×4 które jeszcze skuteczniej pozwolą nam nieść pomoc i podniosą bezpieczeństwo naszych strażaków” – piszą strażacy w apelu do ludzi, którzy zechcą i mogą pomóc zebrać potrzebną kwotę.

Pełny koszt zakupu samochodu to około 1 mln 350 tys. zł. Wsparcie przyznane z Budżetu Państwa oraz Urzędu Gminy w Łącku to prawie milion. Łącznie z funduszami, które już udało się strażakom zgromadzić, jest do dyspozycji kwota 1 mln. 230 tys. zł. Brakuje 120 tys. zł.

Pomożesz?