Smocze opowieści z Beskidu. Jak smok Staś przekonał się, że sposobem na smog może być… autobus

Smocze opowieści z Beskidu. Jak smok Staś przekonał się, że sposobem na smog może być… autobus

Wracając autobusem ze szkoły Smok Staś zobaczył za oknem smoka, który jechał na rowerze. Była już jesień, więc było chłodno…

Dlaczego ten smok jedzie na rowerze? Zaraz się rozchoruje. Mógłby jechać samochodem... – zdziwił się.

Oj Stasiu, nie jest jeszcze tak źle z tą pogodą. Nie ma mrozu, nie pada, więc jazda rowerem jest bezpieczna. Popatrz… jest ciepło ubrany, więc nie powinien się przeziębić. Może po prostu lubi jeździć na rowerze i będzie jeździł tak długo, jak dlugo pogoda mu pozwolili. A może nie chce zanieczyszczać środowiska? – podpowiedziała smocza mama.

Czy to dlatego my nie jeździmy samochodem? Nie wiedziałem, że tak kochasz jazdę autobusem mamo – odparł smok Staś. 

Uwielbiam jazdę autobusem z moim małym smokiem, jednak w naszym przypadku chodzi o coś poważniejszego. Jazda samochodem sprawia, że smogu jest coraz więcej. Jak już wiesz, nie jest to bezpieczne, dlatego wolimy jeździć komunikacją publiczną.  

Ale przecież autobus jest jeszcze większy niż zwykły samochód! Pewnie produkuje jeszcze więcej smogu!  – Smok Staś już wstał z siedzenia i zaczął ciągnąć mamę za rękę w kierunku drzwi.

Nie jest tak jak myślisz Stasiu. W autobusie może jechać nawet 40 osób. Tyle zmieściłoby się do 8 samochodów osobowych. Chodzi o to, by zmniejszyć powstawanie szkodliwych spalin. Trzeba pamiętać, że są też autobusy elektryczne, które są bardzo przyjazne środowisku.

Jak to elektryczne? Mają taką ładowarkę czy może baterie?  

Ładują się one tak jak twoje zabawki, właśnie przez ładowarkę. Dzięki temu nie produkują ŻADNYCH spalin.  

Czy skoro są takie autobusy, to samochody elektryczne też istnieją ?  

Sprytny smok! Oczywiście, że są, jednak nie są one jeszcze tak popularne jakbyśmy chcieli. 

Kiedy będę duży, to kupię sobie taki samochód. Nie będę zanieczyszczał powietrza i też nie będę musiał jeździć zatłoczonym autobusem – rozmarzył się mały smok .

Życzę Ci tego Stasiu i trzymam kciuki, żeby ci się udało. Póki co, musisz wytrzymać jazdę autobusem.  

Spoko – loko mamo. Lubię te nasze przejażdżki, ale jak będzie ciepło, to będziemy jeździli rowerami!  

Trzymam cię za słowo! 

grafika: freepik

Reklama