To kolejna sytuacja, w której służby stanęły na wysokości zadania pod każdym względem, ale na uratowanie ludzkiego życia było już za późno. Sprawna i szybka interwencja tym razem przegrała z możliwością uratowania ludzkiego życia. W miejscowości Szczawnik konieczne było siłowe otwarcie mieszkania. Na miejscu zdarzenia pojawiła się Straż Pożarna, Policja oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.
Zdarzenie potwierdza w rozmowie z naszą redakcją rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, bryg. Marian Marszałek.
– Zgłoszenie przyjęliśmy o godzinie 10:45. Na miejsce zostały zadysponowane zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej Szczawnik, Ochotniczej Straży Pożarnej Muszyna oraz JRG Krynica. Po otwarciu mieszkania rozpoznano zgon starszego mężczyzny. Na miejscu jest obecna Policja, która wyjaśnia okoliczności – mówi bryg. Marian Marszałek w rozmowie z portalem DTS24.
O informacje dotyczące okoliczności zdarzenia poprosiliśmy również rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Komunikat KMP podamy wkrótce.
AKTUALIZACJA: – Około godziny 10:45 policjanci otrzymali zgłoszenie, że z mężczyzną zamieszkującym jeden z domów na terenie gminy Muszyna, nie ma kontaktu i nie odpowiada na pukanie do drzwi. Na miejsce natychmiast zostały wezwane służby. Po wejściu do domu w jednym z pomieszczeń ujawniono ciało 73-letniego mężczyzny. Na miejscu pracowali policjanci, którzy wykluczyli, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się inne osoby. Obecny na miejscu lekarz wystawił kartę zgonu – potwierdza Aneta Izworska, rzecznik KMP Nowy Sącz.
Czytaj także: Nowy Sącz. Dziennikarz DTS24 spędził dwie doby wśród bezdomnych, aby poznać ich życie (filmy + zdjęcia)
