Barwnym korowodem składającym się z samochodów pochodzących z różnych dekad ubiegłego stulecia przejechali ulicami Nowego Sącza miłośnicy „klasyków” i aut – zabytków. Wczoraj ( 13 kwietnia) po raz pierwszy w tym sezonie spotkali się na parkingu przed Centrum Handlowym Gołąbkowice.

Na spotkanie przybyli licznie rodzice ze swoimi dzieciaczkami, po to aby skusić pociechy do motoryzacyjnej pasji.

– Bardzo lubię samochody, dlatego wziąłem ze sobą synka, aby mógł zobaczyć jak wygląda taki zjazd.  Według mnie takie imprezy są bardzo dobre dla dzieci, nie tylko dla chłopców, ale i dla dziewczynek. Już od najmłodszych lat pomagają kształtować w nich pewne wzorce. Razem z Jasiem, moim synkiem jeździmy często na rozmaite zloty – opowiada Pan Rafał Wójs

– Skoda 105 Lux, którą dziś przybyliśmy ma bardzo ważną dla mnie historię. Był to samochód mojego dziadka i tym samochodem zostałem odebrany ze szpitala po urodzeniu. Około 15 lat temu samochód został wystawiony na sprzedaż, a ja powiedziałem, że w ogóle nie ma takiej opcji. Chwilę spędził u mnie w stanie wcześniejszym, a po jakimś czasie odrestaurowałem go – dodaje rozmówca. 

Samochody świeciły się w świetle fleszy, jedni podziwiali unikatowe egzemplarze i robili sobie z nimi zdjęcia,inni – bardziej zagorzali znawcy motoryzacji opowiadali o przeróbkach i modyfikacjach swoich pojazdów.

– Samochodów na dzisiejszy zlot przyjechało bardzo dużo i jak widać mamy kłopoty z miejscami. Pogoda się ustabilizowała, więc teraz co tydzień zapraszamy wszystkich miłośników zabytkowych pojazdów do wzięcia udziału w zabawie.  Już niebawem – 13 maja – rozpoczęcie sezonu z Yountimerem. Impreza rozpocznie się w rynku, a następnie jest wyjazd do Łącka na tzw. after party, gdzie będzie grill i wspólna zabawa. Więcej informacji można znaleźć na stronie yountimera – mówi organizator Krzysztof Korczyński.

fot. Alicja Augustyn