Sandecja – Ruch 0:1 (0:1). Chorzowianie wracają na miejsce premiowane awansem do Ekstraklasy

Sandecja – Ruch 0:1 (0:1). Chorzowianie wracają na miejsce premiowane awansem do Ekstraklasy

Sandecja - Ruch Chorzów, relacja z meczu, bramki, skrót, zdjecia, relacja

Sandecja podejmowała dziś mocny, walczący o awans do Ekstraklasy zespół z Chorzowa. Spotkanie było wyrównane, nie nakreśliło znacznej przewagi Ruchu. Obydwie drużyny miały swoje dobre momenty w grze. Kluczowa dla losów rywalizacji okazała się końcówka pierwszej odsłony.

Sandecja – Ruch Chorzów 0:1 (0:1)
Bramka: Szczepan 38.
Sandecja: Putnocky – Szufryn (46 Iskra), Boczek, Słaby, Pawłowski – Nawotka, Potoma (69 Kostal), Kasprzak, Walski (78 Fall), Toporkiewicz (46 Kirss) – Mas (78 Lusiusz).
Ruch: Bielecki – Wójtowicz, Sikora (69 Michalski), Kobusiński (69 Witek), Foszmańczyk (62 Moneta), Sedlak, Feliks (62 Janoszka), Sadlok, Baranowski, Szywacz – Szczepan (84 Pląsowski).
Sędzia: Paweł Pskit (Zgierz).

Sandecja dzielnie walczyła z czołową drużyną rozgrywek, ale kolejny mecz zakończyła bez punktów i jej sytuacja w kontekście walki o utrzymanie jest dramatycznie trudna. Podopieczni Tomasza Kafarskiego rozpoczęli bardzo uważnie w defensywie i faworyt z Chorzowa miał duże trudności z forsowaniem linii obronnej sądeczan. W 28 minucie to Sandecja przeprowadziła groźną akcję. Po dośrodkowaniu Michała Walskiego nieznacznie niecelny strzał głową oddał Maciej Mas. Ruch „odgryzł” się bardzo szybko, ale Matus Putnocky znakomicie obronił strzał Macieja Sadloka. Niestety w 38 minucie goście byli już precyzyjni i wyszli na prowadzenie. Mimo interwencji bramkarza Sandecji piłka po strzale Daniela Szczepana wpadła do siatki.

W drugiej połowie Sandecja ambitnie próbowała doprowadzić do wyrównania. Bliski szczęścia był zwłaszcza Kamil Słaby, Michał Walski i Tomasz Boczek. Ruch groźnie kontratakował, jednak wynik nie uległ już zmianie.

 

Czytaj także: Krynica-Zdrój. Głosowania w sprawie BO nie było. Mieszkańcy dali przykład jak wspólnie można zrobić więcej

Fot: Adrian Maraś

Reklama