Minęła pierwsza rocznica działalności Sądeckiego Klubu Literackiego. Jego członkowie piszą poezję i organizują wieczorki muzyczno-poetyckie. Zorganizowali już kilka poetyckich imprez. Mają także wiele planów na ten rok.
-Decyzję o stworzeniu naszego klubu podjęliśmy równo rok temu, w styczniu. Powstał Sądecki Klub Literacki. Działamy w Sądeckiej Bibliotece Publicznej, która nas cały czas gości, za co bardzo dziękujemy – mówi Joanna Babiarz, współzałożycielka Sądeckiego Klubu Literackiego, który liczy 20 osób.
Członkowie Klubu: Janusz Szot, Stanisława Widomska, Irena Pławiak, Maria Piniańska, Jadwiga Marzec, Janusz Jedynak, Robert Drobysz, Krzysztof Słaby, Kacper Masłowski świętowali urodziny w domu pani Joanny.
-Był nie tylko urodzinowy tort ale upieczony przez naszą nową członkinię, panią Irenę Pławiak, ale przede wszystkim dużo poezji. Podzieliśmy się tym, co mamy najlepsze, czyli naszymi ostatnimi wierszami. Mieliśmy też mini warsztaty, bo są z nami osoby, które dopiero zaczynają pisać wiersze i czasem potrzebują korekty, wskazówek. Możemy na siebie liczyć – dodaje Joanna Babiarz.
Członkowie Klubu spotykają się co miesiąc. Organizują także różne imprezy.
-W tamtym roku pierwszą mini imprezą był Pączek dla Kultury. Do Sądeckiej Biblioteki Publicznej przyszło wówczas ok. 60 osób, czego się nie spodziewaliśmy. Spotkaliśmy się także podczas nocy poezji poświęconej twórczości Bolesława Leśmiana. Było mnóstwo spotkań warsztatowych. Odbyła się promocja tomiku Janusza Jedynaka, książki dla dzieci „Niezwykły Tydzień Frani” autorstwa Jadwigi Marzec, była promocja tomiku wierszy mojego męża Janusza Szota – wylicza Joanna Babiarz, która zajmuje się również prowadzeniem kroniki Sądeckiego Klubu Literackiego. W kronice znajdują się również przedruki tekstów dotyczących Klubu, publikowanych na łamach „Dobrego Tygodnika Sądeckiego” oraz wiersze, trafiające na łamy wybranych wydań DTS.
-Zorganizowaliśmy także Poetyckie Zaduszki oraz spotkanie poświęcone poezji Andrzeja Bursy.
-W marcu, w okolicach Światowego Dnia Poezji, chcemy zrobić wspomnienie o Zbigniewie Herbercie. Będziemy także chcieć pisać wiersze inspirowane jego twórczością. Mamy przed sobą dużo planów. Będziemy także chcieli przypomnieć sądeckiego poetę Wiesława Kolarza – podkreśla Joanna Babiarz.
Warto dodać, że przedstawiciele Sądeckiego Klubu Literackiego często biorą udział w różnych spotkaniach artystycznych na terenie całego kraju. Występują również w sądeckich szkołach i przedszkolach.
Dzięki poezji niektórym członkom klubu udaje się pokonać chorobę. Tak było m.in. w przypadku Krzysztofa Słabego, którego historię opisaliśmy w DTS:
Życie pisze najciekawsze historie: Krzysztof wygrał z rakiem dzięki… poezji
O powstaniu Klubu czytaj również:
Fot. Sądecki Klub Literacki.
