Kierowcy opla i forda zostali zatrzymani do kontroli drogowej. Audi było zaparkowane, ale czujność policjantów uruchomiło nerwowe zachowanie siedzących w środku mężczyzn. We wszystkich tych trzech samochodach w ciągu dwóch dni sądeccy i kryniccy funkcjonariusze ujawnili narkotyki. Właścicielom środków odurzających grozi do 3 lat więzienia.
– 30 marca br. około. godz. 22:00 sądeccy wywiadowcy na ul. Batorego w Nowym Sączu zatrzymali do kontroli drogowej opla, którym podróżowały cztery osoby. W trakcie interwencji policjanci w samochodzie ujawnili zawiniątko z folii aluminiowej z zawartością małych kryształków. Badanie narkotesterem wskazało, że jest to mefedron – relacjonuje podkom. Justyna Basiaga z KMP w Nowym Sączu.
Samochodem podróżowało czworo mieszkańców Sądecczyzny: dwie 18-latki i dwóch 21-latków. Żadna z tych osób nie przyznała się do narkotyków, dlatego wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Następnego dnia jednak jedna z kobiet poinformowała, że policyjne znalezisko należało do niej i usłyszała zarzut posiadania narkotyków.
Kilka godzin później, bo około 1:30 w nocy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej forda na ulicy Kraszewskiego w Krynicy-Zdroju. W trakcie działań znaleźli u 22-letniego kierowcy dwa zwitki folii z białym proszkiem i kryształkami. Okazało się, że jest to amfetamina i metaamfetamina. Mieszkaniec gminy Krynica-Zdrój trafił do krynickiego komisariatu i usłyszał zarzut posiadania środków odurzających.
– Jeszcze tego samego dnia, około 18-tej podczas patrolowania ulic miasta Nowego Sącza, policjanci zwrócili uwagę na zaparkowane audi, w którym siedziało czterech młodych mężczyzn. Na widok radiowozu zaczęli oni zachowywać się nerwowo. Policjanci podejrzewając, że coś ukrywają, postanowili to sprawdzić. Przeczucie ich nie zawiodło, ponieważ w trakcie interwencji u jednego z mężczyzn znaleźli marihuanę – informuje podkom. Basiaga.
Funkcjonariusze zatrzymali 19-latka i przewieźli do sądeckiej komendy. Mieszkaniec gminy Podegrodzie usłyszał zarzut posiadania narkotyków i podobnie jak osobom, o których była mowa wcześniej, grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
fot. KMP w Nowym Sączu
