Sądeccy ,,Sybiracy” przenoszą się. Dyrektor Szczerkowski walczył o to na Radzie Miasta niemal do północy

Sądeccy ,,Sybiracy” przenoszą się. Dyrektor Szczerkowski walczył o to na Radzie Miasta niemal do północy

Sądeccy ,,Sybiracy” od pierwszego września przenoszą się do budynku przy ulicy Królowej Jadwigi (dawne Gimnazjum nr 3 na Osiedlu Milenium). Placówka jest większa i przede wszystkim ma halę gimnastyczną. – Ja bym to porównał do sytuacji, kiedy ktoś nie ma łazienki i nagle ją ma – mówił w rozmowie z nami dyrektor Sławomir Szczerkowski, który niemal do północy walczył, by wreszcie zapadła taka decyzja. Mimo, iż prezydent wycofał się i ściągnął punkt dotyczący ,,przenosin” z porządku obrad Rady Miasta, po poruszającym przemówieniu komendanta Strzelców, radni PiS złożyli taki sam wniosek i doprowadzili do procedowania.  

Po protestach nauczycieli, uczniów i rodziców Szkoły Podstawowej nr 1 prezydent zdjął wszystkie punkty dotyczące sądeckiej oświaty z porządku obrad. Również ten dotyczący zmiany siedziby Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków.

Zdziwiło to dyrektora Sławomira Szczekowskiego, gdyż projekt zmiany siedziby placówki jako jedyny został zaopiniowany przez samorządowe komisje pozytywnie. Komendant Szczerkowski spodziewał się konkretnej decyzji, a nie wycofania wniosku.

W swoim wystąpieniu podkreślał, że szkoła rozwija się bardzo dynamicznie i jest w czołówce szkół mundurowych w Polsce. Obecnie uczy się w niej około 540 uczniów, a wrześniowa perspektywa naboru wskazuje na ponad 700 uczniów. Zatem budynek, do którego mieliby się przenieść od września zapełniłby się po brzegi.

Obiekt przy ulicy Podhalańskiej nie ma odpowiedniej bazy, w tym hali sportowej, ale mimo wszystko szkoła osiąga mnóstwo sukcesów.

– Może dlatego, że hartujemy się na zewnątrz jak Sybiracy. Wykorzystując do wychowania fizycznego brzegi Kamienicy i inne ciekawe miejsca i przekonując młodzież, że to jest atrakcyjna forma ruchu na świeżym powietrzu przy – 10 stopniach. Przecież jesteśmy Sybiracy – ironizował komendant, chcąc zwrócić uwagę na problem.

Bezradność

Dyrektor Szczerkowski zaznaczał, że czuje się w tej sytuacji bezradny, bo nie wie, co ma powiedzieć rodzicom, nauczycielom, uczniom, którzy liczyli, że głosowanie nad przeniesieniem szkoły będzie formalnością.

– Przecież ta uchwała była zaakceptowana przez komisję edukacji. Została złożona przez prezydenta, a teraz nagle wycofana. Dlaczego? – pytał dyrektor. (…) – Takie mamy imię tułacze (red. Sybiraków), mamy się tułać, bo nie ma dla nas miejsca. Nie wiem, kto był na Podhalańskiej i widział nasz budynek. Była u nas komisja, która stwierdziła, że będzie w naszej szkole żłobek, to gdzie my mamy w końcu iść? U nas ma być żłobek, na Królowej Jadwigi też nas nie chcą, to gdzie pójdziemy? – kontynuował.

Podkreślał, że nie będzie w stanie odpowiadać w szkole na pytanie: ,,co dalej?”, ale zaznaczał, że protestów nie będzie.

– My nie będziemy przychodzili z żadnymi transparentami, my nie chcemy walczyć z własnym miastem. Chcemy rozmawiać na argumenty, na liczby, bo wydaje mi się, że tylko twarda matematyka jest w stanie doprowadzić do tego, że coś się zmieni – mówił dyrektor szkoły komendant Sławomir Szczerkowski.

[Całe wystąpienie poniżej. Kontynuacja artykułu pod filmem.]

Opublikowany przez Dobry Tygodnik Sądecki Wtorek, 29 stycznia 2019

Prezydent Ludomir Handzel zabrał głos i zapewnił, że z olbrzymim szacunkiem podchodzi do Strzelców i pracy, jaką wykonuje dyrektor.

– Zapewniam, że miasto będzie wspierało szkołę, ale nie chciałem podejmować pochopnych decyzji tylko punktowo. Bardzo serdecznie zapraszam w czwartek na rozmowę i na pewno znajdziemy rozwiązanie, które spowoduje dalszy rozwój szkoły. W takie szkoły trzeba inwestować: z sukcesami, wpisujące się w model wychowania patriotycznego. To jest perła i chciałbym uspokoić pana dyrektora – mówił prezydent na sesji.

Szybki zwrot akcji

Ludomir Handzel jednak nie wycofał się z pomysłu zdjęcia z porządku obrad punktu dotyczącego przeniesienia ,,Sybiraków” z budynku przy ul. Podhalańskiej 38 do budynku przy ul. Królowej Jadwigi 29. W tej sytuacji Barbara Jurowicz w imieniu radnych Prawa i Sprawiedliwości złożyła wniosek formalny brzmiący tak samo jak ten złożony przez gospodarza miasta.

Ogłoszono przerwę, w trakcie której komisje: edukacji, infrastruktury oraz finansów publicznych miały zaopiniować nowy projekt uchwały. Potrzebna była także opinia radców prawnych. Choć projekt był identyczny z tym złożonym wcześniej przez prezydenta, zmienił się wnioskodawca i konieczne było potraktowanie go jako nowego projektu.

Komisje zaopiniowały go pozytywnie. W imieniu nieobecnego już na sali prezydenta wypowiedział się wiceprezydent Artur Bochenek. Stwierdził, że prezydent nie wnosi żadnych zastrzeżeń, tym samym przystąpiono do głosowania. Decyzją radnych Zespół Szkół nr 2 im. Sybiraków od września przenosi się do placówki przy ul. Królowej Jadwigi 29. Dyrektor Szczerkowski nie krył radości z tego faktu.

– Oczywiście, że się ucieszyłem, bo jest to dla nas taka priorytetowa sprawa, strategiczna: być, albo nie być dla Zespołu Szkół nr 2 – mówił w rozmowie z Dobrym Tygodnikiem Sądeckim. – W tej formule, w której jesteśmy teraz dłużej się tak naprawdę nie da pracować z pozytywnym skutkiem dla młodzieży i rodziców. Oczekiwanie na decyzję, co do przejścia do innego budynku było dla nas takim bardzo ważnym czasem. Wiedzieliśmy, że jeżeli nie dzisiaj, to być może nigdy, albo nie wiadomo kiedy. A jesteśmy odpowiedzialni przed rodzicami za to, żeby zapewniać ich dzieciom jak najlepsze warunki. Cieszę się, że to się dzisiaj stało, że udało się osiągnąć konsensus w stosunku do naszego przejścia – kontynuował.

Jak zaznaczał, dzięki nowemu budynkowi przede wszystkim zmianowość będzie na odpowiednim poziomie, a także szkoła będzie mogła przyjąć więcej uczniów.

– Jest podwójny rocznik. Mamy bardzo dobry nabór szczególnie do klas mundurowych. W związku z tym poprawa bazy szkoły zdecydowanie wpłynie też na jakość kształcenia, na możliwość atrakcyjnego organizowania czasu młodzieży. Teraz nie mamy sali gimnastycznej, więc to już jest dla nas bardzo istotne, że będziemy mieć ją u siebie w budynku. Ja bym to porównał do sytuacji, kiedy ktoś nie ma łazienki i nagle ją ma. Tak samo się czujemy w tym momencie. Będziemy mieć swoją salę sportową, będziemy mogli tam inwestować, korzystać z pomocy rodziców, którzy chętnie nam zasponsorują różnego typu sprzęt, ale dotychczas nie mieliśmy go nawet gdzie włożyć. Teraz będzie to wszystko możliwe – podkreślał komendant Szczerkowski.

Wyjaśniał, iż szkoła starała się o przenosiny od dwóch lat, kiedy reforma edukacji stała się ,,pewniakiem”.

– Zaczęliśmy rozmowy jeszcze z poprzednimi władzami, które przychylnie się do tego ustosunkowały i do momentu całkowitego wygaszenia gimnazjum mieliśmy ten okres przejściowy, który ma się zakończyć w tym roku – tłumaczył.  Zacznie się oczywiście cała procedura związana z przenosinami, inwentaryzacją, więc dużo pracy przed nami, ale to taka fajna praca: przeprowadzki z mniejszego do większego, więc bardzo się cieszymy – komentował dyrektor Szczerkowski tuż po przegłosowaniu uchwały przez rajców.

Pracowity rok sądeckich Strzelców

Fot. arch. dts24.pl/NS/ KK

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama