Policjanci otrzymali wiadomość, że w jednym z domów w gminie Rytro kolega zgłaszającego podciął sobie żyły. Natychmiast udali się na miejsce. Jak się okazało, zgłoszenie było żartem, więc mężczyzna odpowie za bezpodstawne wezwanie służb, ale nie tylko… Szybko wyszło na jaw, że ma więcej na sumieniu.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Gdy policjanci zbliżali się do budynku, w którym kolega zgłaszającego miał podciąć sobie żyły, usłyszeli głośną muzykę.

– Na dźwięk dzwonka nikt nie reagował, dlatego obawiając się, że na miejscu doszło do tragedii, weszli na teren posesji. Wewnątrz był mężczyzna, który twierdził, że nie wie jak się nazywa, a służby wezwał, bo „niezły z niego jajcarz”. Prócz niego nie było nikogo i nic też nie wskazywało na to, by ktoś w tym miejscu mógł się okaleczyć – informuje podkom. Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.

Mundurowi przeszukali dom i w kuchni znaleźli ponad 6 gramów suszu marihuany, a na balkonie 8 krzewów konopi.

Mieszkaniec gminy Rytro odpowie za posiadanie i uprawę środków odurzających. Grozi mu za to do 3 lat więzienia. Co więcej, policjanci skierują do sądu wniosek o jego ukaranie w związku z wywołaniem niepotrzebnej czynności służb.

fot. ilustr. pixabay