Rytro: ,,nielegalny” kierowca postrachem mieszkańców

Rytro: ,,nielegalny” kierowca postrachem mieszkańców

Kilka dni temu skontaktował się z nami jeden z Czytelników z Rytra. Opowiadał o kierowcy, którego zachowanie budzi strach wśród okolicznych mieszkańców. Mężczyzna miał wielokrotnie jeździć samochodem w sposób stwarzający zagrożenie na drodze. Jak przypuszczali świadkowie, czasem pod wpływem alkoholu lub substancji odurzających. Jak zapewniał nasz rozmówca, sprawa miała być kilkakrotnie zgłaszana na policję,  jednak  zgłoszenia nie przynosiły efektów. Mężczyzna czuł się bezkarny. Czy po tym, jak w ubiegły czwartek ponownie trafił w ręce mundurowych, zaprzestanie niebezpiecznej jazdy?

Sądecka policja potwierdza, że 25 kwietnia o godzinie 17:50 funkcjonariusze Komisariatu Policji w Piwnicznej-Zdroju zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę, który kierował samochodem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. 39-latek jechał samochodem marki Ford i został zatrzymany na drodze krajowej numer 87 w Rytrze.

Jak informuje Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu – W przedmiotowej sprawie w Komisariacie Policji w Piwnicznej-Zdroju zostanie przeprowadzone postępowanie przygotowawcze w sprawie o przestępstwo z art. 244 Kodeksu karnego, tj. niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Przypuszczenia mieszkańców Rytra co do stanu trzeźwości kierowcy nie potwierdziły się. Mężczyzna został przebadany przez policjantów na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Tym razem był trzeźwy.

Inaczej było w grudniu 2018 roku. Wtedy 39-latek kierował będąc w stanie po użyciu alkoholu. Co więcej, poruszał się po chodniku przeznaczonym dla pieszych, co stanowi wykroczenie z art. 97 kw.

– W tej sprawie policjanci przeprowadzili czynności wyjaśniające zakończone skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie – wyjaśnia Aneta Izworska i dodaje – W Komisariacie Policji w Piwnicznej–Zdroju nie odnotowano innych zgłoszeń dotyczących tego mężczyzny.

Nasz Czytelnik wyjaśnia, że mieszkańcy Rytra boją się o zdrowie i życie swoje oraz swoich dzieci. Marzą o tym, by mieć pewność, że więcej na wąskiej drodze nie spotkają niebezpiecznego kierowcy.

fot. ilustr. pixabay

Reklama