Kandydat na prezydenta Nowego Sącza Ryszard Nowak chce nieopodal Baszty Kowalskiej wybudować park miniatur zamków, które były na szlaku Nowego Sącza oraz obiektów, które funkcjonowały i funkcjonują w mieście. – To byłaby nie tylko atrakcja dla zwiedzających, ale także lekcja historii dla naszej młodzieży i naszych dzieci – wyjaśniał.
To nie wszystko, co Wiosna 2024 ma do zaproponwania mieszkańcom. Na każdym osiedlu ma powstać park tematyczny.
– Betonoza, która nas ogarnia ze wszystkich stron powinna być zatrzymana przez nas. Każde możliwe miejsce powinno być miejscem zielonym, w którym można odpoczywać. To również miejsca, w których można uaktywnić mieszkańców. W Nowym Sączu przez wiele lat funkcjonowało pojęcie ,,Nowy Sącz miastem kwiatów i zieleni”. Nie ukrywam, że to, co tutaj widziecie tzn. zegar i nasadzenia, to pozostałość po mojej prezydenturze – przypomniał Ryszard Nowak.
Kandydat chce, by powstały podobne miejsca nie tylko po to, by robić sobie przy nich zdjęcia, ale także, aby móc w nich spędzić czas, zagrać w szachy, w spokoju i ciszy posłuchać muzyki. Mowa m.in. o parku różanym, egzotycznym i wielu innych. W tym zakresie będą brane pod uwagę pomysły mieszkańców.
– Znajdę pieniądze w budżecie, by te inicjatywy były zrealizowane – obiecywał kandydat na prezydenta.
Ponadto Ryszard Nowak przypomniał, że nie odbierze ani darmowej komunikacji, ani Karty Nowosądeczanina, kiedy obejmie władzę w mieście.
Czytaj także: Beata Szydło o prezydencie dialogu w Nowym Sączu. Kto się podszywa pod listę…
