Różowym atramentem. Nieoczekiwana zmiana miejsc

Różowym atramentem. Nieoczekiwana zmiana miejsc

Samorządowcy na półmetku dłuższej, bo po raz pierwszy pięcioletniej kadencji, nachwalić się samych siebie nie mogą za skuteczność w działaniu i zrealizowane inwestycje. Jedną z istotnych cech demokracji jest transparentność działań, informowanie społeczeństwa o poczynaniach samorządów, by wiedziało, jak radzą sobie z otrzymaną władzą demokratycznie wybrani przedstawiciele ludu.

Prezydent Nowego Sącza może w tej dziedzinie uchodzić za wzór. Doszedł do takiej wprawy w autopromocji, że sam prowadzi internetowy miejski serwis informacyjny, występując w kilku rolach jednocześnie – prezentera telewizyjnego, reportera terenowego i głównego bohatera większości newsów. Jak przy tylu dziennikarskich obowiązkach znajduje czas by rządzić miastem? Pozostaje to jego tajemnicą. Być może w którymś z serwisów Ludomir Handzel pokaże nam jak to robi. Mamy tutaj do czynienia z zamianą ról. Władza wchodzi w medialne buty, by pokazać, jak się powinno uprawiać dziennikarstwo na poziomie powiatu.

Na drugim biegunie jest prężnie działająca Fundacja Nowe Kierunki, w której działają między innymi ludzie mediów. Kilku dziennikarzy przeszło na tak zwaną drugą stronę, znudzeni obserwowaniem, zakasali rękawy i sami angażują się w życie lokalnej społeczności.

Korzystając ze swoich doświadczeń Fundacja (…)

Całość przeczytasz w „Dobrym Tygodniku Sądeckim”:

Reklama