Drugi zespół Sandecji wygrał 11 mecz z rządu i po 27 kolejkach jest liderem, ale ma jeszcze jedno spotkanie zaległe z Glinikiem Gorlice.
Sandecja II Nowy Sącz – Tuchovia Tuchów 2-1 (0-0)
0:1 Karol Dziża 51, 1:1 Jakub Cempa 55, 2:1 Hubert Maślanka 70
Sędziował: Jan Pawlikowski (Nowy Targ).
Żółte kartki: Konrad Brdej, Patryk Szarek – Karol Dziża.
Sandecja II: Szymon Tokarz – Maciej Nowak (78 Patryk Szarek), Paweł Jarzębak, Nikodem Gniecki, Michał Zawiślan – Dawid Potoniec, Patryk Grądziel (46 Bartosz Kozak) – Konrad Brdej, Hubert Maślanka, Daniel Kopeć (46 Jakub Cempa) – Kacper Smoleń.
Tuchovia: Łukasz Chwistek – Sławomir Stec, Piotr Bobak, Artur Prokop, Adrian Babiarz – Krystian Kozioł, Marcin Bałut, Jakub Sarad, Daniel Rąpała – Karol Dziża, Bartłomiej Ogiela.
Tym razem gospodarze wystąpili bez doświadczonych zawodników pierwszego zespołu i to było widać. Rywale zaczęli mecz od ataków i już po 6 minutach mogli prowadzić, ale bramkarz Sandecji nie dał się zaskoczyć. Im dłużej trwało spotkanie, tym lepiej radzili sobie młodzi piłkarze z Nowego Sącza.
Groźnie strzelali Maślanka, Smoleń i Zawiślan, jednak zabrakło precyzji. Pod koniec pierwszej połowy Sandecja mogła prowadzić, ale piłka po strzale Maślanki trafiła w poprzeczkę. Swoje okazje mieli goście, zwłaszcza po akcji Steca, który oddał znakomity strzał z rzutu wolnego, ale i tym razem Tokarz był lepszy. Po zmianie stron Tuchovia zaatrakowała i w 51 minucie cieszyła się z prowadzenia po strzale Dziża.
Na szczęście radość gości nie trwała długo. Kilka minut później wyrównał Cempa. Piłka po jego uderzeniu wolno wtoczyła się do bramki. Remis pobudził sądeczan do ataków i w 70 minucie, po kolejnej akcji gospodarzy zdobył gola, ostatniego w tym meczu.
