Tato Aleksa, choć ma już za sobą 70. urodziny, zawsze był bardzo aktywny. Podczas ostatniej rodzinnej rowerowej eskapady zdarzył się jednak wypadek. Pan Zbigniew uciekając przed nieostrożnym kierowcą na stromą skarpę, nie zdołał opanować jednośladu. Pogotowie, szpital, rentgen… i duże zmartwienie na kilka miesięcy: złamana noga, pęknięta miednica. Kości siedemdziesięciolatka nie zrastają się tak szybko jak niegdyś …
Gdy już wiadomo było, co będzie potrzebne, aby tato mógł wracać do zdrowia i sprawności, kiedy skończy się przysługujące mu leczenie na szpitalnych oddziałach, Aleks usiadł z kalkulatorem przy stole. Rehabilitacja: godzina – 120 zł. Przydałaby się minimum godzina dziennie, czyli 700 zł tygodniowo, a najlepiej dwie godziny… Wózek inwalidzki: minimum 700 zł. Łóżko rehabilitacyjne: 3000 zł, materac przeciwodleżynowy: 650… Nawet długopis przestał pisać, gdy okazało się, że wypadek taty to finansowo znacznie „grubsza sprawa” niż jego emerytura i pół pensji Aleksa. Załamał się.
I wtedy zadzwonił telefon od przyjaciela…. Wszystko wskazywało na to, że Rafała zesłała Opatrzność.
W odpowiedzi na pytanie co z panem Zbigniewem, którego uwielbiali wszyscy przyjaciele Aleksa, Rafał wysłuchał wszystkiego, co kłębiło się w głowie zatroskanego syna.
– W pozycji łóżko zamień trzy tysiące na 105, w pozycji wózek wpisz sobie 60, a jeśli będzie potrzebny pionizatory to tylko 50. Co ty na to? – spytał Rafał.
– No wspaniale! Ale człowieku, gdzie ja za takie małe pieniądze ogarnę to wszystko? – Świętej Małgorzaty 3 – uśmiechnął się Rafał.
On już wiedział. Aleks jeszcze nie, że w Nowym Sączu przy Stowarzyszeniu Sursum Corda działa Wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego i medycznego. Rafał potrzebował kiedyś dla chorej siostry koncentratora tlenu… Wtedy jemu ktoś podpowiedział jak zdobyć wart blisko 3 tysiące sprzęt bez konieczności pożyczania pieniędzy.
W wypożyczalni są łóżka, wózki, schodołazy, balkoniki, kule, koncentratory, są nawet elektrostymulatory.
Od poniedziałku do piątku obsługa zamówiony sprzęt dowozi, rozkłada, a kiedy trzeba – odbiera. Miesięczne stawki za korzystanie z usługi są przyjaźnie skalkulowane, aby można było utrzymać sprzęt w stanie niezawodności i pokryć generowane koszty.
