Radny Michał Kądziołka: na naszych oczach tworzy się kult jednostki

Radny Michał Kądziołka: na naszych oczach tworzy się kult jednostki

Michał Kądziołka

Wiceprzewodniczący Michał Kądziołka zażądał przeprosin od wiceprezydenta Artura Bochenka, który jego zdaniem rozpowszechnia informację, jakoby radny nawoływał do zwolnień pracowników sądeckiego ratusza. Zaapelował również aby oszczędności szukać nie w zwolnieniach, ale w ograniczeniu kosztów promocji prezydenta Ludomira Handzla, bo jak to ujął: „tworzy się kult jednostki”. 

Pan prezydent Bochenek przeinaczył moją wypowiedź z sesji i cały czas ten błąd powiela. Oczekuję, że po tej konferencji zreflektuje się i padnie z jego ust słowo „przepraszam. Apeluję, aby do następnego piątku do godz. 12. na stronie internetowej miasta oraz na swoim profilu opublikował przeprosiny. Jeśli tego nie zrobi, rozważę wraz z kancelarią, która będzie mnie reprezentować pozwanie go do sądu – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej radny Kądziołka.

Jak zaznaczył, będzie domagał się przeprosin oraz zadośćuczynienia na cele charytatywne. Dodał również, że nie ma jego zgody na zwolnienia, które zapowiedział prezydent Bochenek. Podkreślił, że zarówno on, jak i cały klub radnych PiS Wybieram Nowy Sącz stanowczo sprzeciwiają się jakimkolwiek zwolnieniom pracowników.

– Jeżeli prezydent Handzel chce oszczędzać, może znaleźć wiele innych sposobów. Jeżeli natomiast chce zwolnień, to najwięcej zaoszczędzi zwalniając prezydenta Bochenka. Będzie to około 100 tysięcy złotych rocznie w budżecie miasta oraz wiele nerwów i wstydu mniej – mówił radny Kądziołka.

Podczas konferencji radny sporo uwagi poświecił tematowi autopromocji prezydenta Ludomira Handzla. Jego zdaniem to właśnie sfera, w której można szukać oszczędności. Podkreślił, że pojawiające się na leżakach, stojakach na rowery, autobusach i banerach imię i nazwisko prezydenta to budowanie „kultu jednostki”.

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama