Nie jako morderstwo, a bójka ze skutkiem śmiertelnym zostało zakwalifikowane tragiczne zdarzenie w Kobylance, w wyniku którego zmarł 25-letni Krystian. W tej sprawie zostało zatrzymanych sześciu mężczyzn w wieku od 24 do 38 lat, którzy brali udział w bójce. Czterech z podejrzanych trafi do tymczasowego aresztu.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w sobotę (19 listopada) na prywatnej posesji w Kobylance. W środku nocy 25-letni Krystian wyszedł z domu w Gorlicach i oznajmił bliskim, że zaraz wróci. Prawdopodobnie doszło do tzw. ,,ustawki”, czyli ataku jednej grupy na drugą w podgorlickiej wsi. W sobotę pojawiły się informacje jakoby do ,,brutalnego morderstwa” doszło w Gorlicach. Tam swoje działania prowadziła Policja.
– W związku z tą sprawą prowadziliśmy działania w Gorlicach, ale nie mogę zdradzać szczegółów. Faktem jest, że do bójki doszło w Kobylance – przekazał w rozmowie z naszą redakcją asp. sztab. Gustaw Janas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Zgłoszenie o zdarzeniu dotarło do gorlickiej komendy w sobotę (19 listopada) nad ranem ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gorlicach. Wynikało z niego, że mężczyzna z ranami ciętymi został przywieziony do szpitala. Życia 25-latka nie udało się uratować. Kilka godzin po zdarzeniu w tej sprawie zostało zatrzymanych sześć osób. Wszyscy usłyszeli zarzuty dotyczące bójki ze skutkiem śmiertelnym z użyciem niebezpiecznych przedmiotów m.in. maczety, czy metalowej rury. Grozi im do 10 lat więzienia.
– Zdarzenie nie zostało zakwalifikowane jako morderstwo, tylko bójka ze skutkiem śmiertelnym. W tej sprawie zatrzymanych zostało sześć osób i wszyscy usłyszeli zarzuty. W tej chwili trwa posiedzenie aresztowe w sądzie co jednego z podejrzanych, takie wnioski są też przygotowane co do kolejnych trzech mężczyzny, czyli łącznie cztery wnioski o areszt tymczasowy. W przypadku dwóch podejrzanych zastosujemy środki wolnościowe w postaci dozoru policyjnego, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju – przekazał w rozmowie z naszą redakcją Dts24 Prokurator Rejonowy w Gorlicach Tadeusz Cebo.
,,Krystian umarł przez nieprawdę!”
Mama tragicznie zmarłego Krystiana w liście przesłanym do redakcji Gorlice24.pl prosi wszystkich o zaprzestanie siania nienawiści i rozprzestrzenienie nieprawdy. Przyznaje, że jej syn miał bardzo ciężkie życie od samego początku. W domu się nie przelewało, a ona sama wychowywała trzech synów i córkę. Kobieta wyznaje, że faktycznie jej syn trafił do więzienia, bo pobłądził, ale to nikomu nie dało prawa, by jej odebrać dziecko.
,,Krystian nie umarł za żadne porachunki! Umarł przez nieprawdę, która jest powielana przez ludzi, przez wzajemne nakręcanie się i sianie kłamstw na jego osobę od dłuższego już czasu. Krystian wyszedł na wolność ponad miesiąc temu. Po dwóch latach. Od razu poszedł do pracy, zarabiał uczciwie. W pracy był lubiany, a ja widziałam jak bardzo się starał dla siebie i dla nas być dobry” – napisała w liście mama mężczyzny.
Kobieta opisuje, że syn wstał w środku nocy, powiedział, że wychodzi i miał zaraz wrócić. „(…) Nie miał nic do obrony. Umarł, bo pojechał do osób, które zna, którym ufał i nie spodziewał się tego. Krystian nie może już nic powiedzieć, więc najlepiej zrobić z niego kryminalistę i powiedzieć, że na to zasłużył. Sprawca zostanie na jakiś czas umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Sprawa ucichnie” – kontynuuje matka zmarłego.
Gorliczanka zaznacza, że będzie bronić imienia swojego dziecka i nie pozwoli, by oceniano go przez pryzmat błędu z młodości. Zapewnia również, że nie dopuści do tego, aby sprawca napaści nie odpowiedział za to, co zrobił.
,,Proszę media i osoby postronne o uszanowanie rodziny i pozostawienie jej w spokoju. Proszę pozwolić naszej rodzinie w spokoju przeżywać żałobę po moim dziecku” – apeluje matka zmarłego Krystiana. Cały list można przeczytać —>Tutaj.
Czytaj także: Brutalne, nocne zabójstwo w Kobylance. Ofiarą 25-letni mężczyzna
