Pro memoria. Dziennikarska brać z ostatnich lat

Pro memoria. Dziennikarska brać z ostatnich lat

Stary Cmentarz

Mój Boże! Wydaje się, że to było wczoraj… 2017 rok to był smutny rok dla środowiska sądeckich dziennikarzy. Wielu kolegów, przyjaciół, znajomych odeszło z tego padołu łez. O roku ów, chciałoby się powiedzieć słowami poety. Ten tekst im poświęcam.

Dramatyczną serię rozpoczął już 11 lutego roku pamiętnego Jacek Zaremba. Urodzony w 1948 r. w Nowym Sączu w… sądeckim ratuszu, gdzie pracowała i mieszkała jego matka Zofia. Jacek długie lata pracował w „Głosie Sądeckim”, „Dzienniku Polskim”. Miał wszechstronne zainteresowania historyczne i regionalne, stąd współpraca także z „Almanachem Sądeckim”, „Sądeczaninem”.

Ledwie minęły dwa miesiące, a towarzyszyliśmy w ostatniej drodze Henrykowi Szewczykowi, 19 kwietnia 2017 r. na cmentarzu komunalnym. Urodzony w 1960 r. w Nowym Sączu. Działał w opozycji demokratycznej, aresztowany w 1984 r. Pracę w dziennikarstwie rozpoczął w tygodniku „Echo”, następnie w „Czasie Krakowskim”, by od 1997 roku do 2010 r. pracować w „Gazecie Krakowskiej”. Ostatnie lata przed śmiercią był w „Sądeczaninie” aktywnym jego współtwórcą.

Szczególnie tragicznym dla naszego środowiska zawodowego okazał się sierpień 2017 r. (…)

Cały tekst przeczytasz w najnowszym DTS:

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama