Posłanka PiS z Gorlic o zapłodnieniu pozaustrojowym: „to produkcja człowieka”. Opozycja wnioskuje o karę

Posłanka PiS z Gorlic o zapłodnieniu pozaustrojowym: „to produkcja człowieka”. Opozycja wnioskuje o karę

Klub Parlamentarny Lewicy wnioskuje do komisji etyki o ukaranie gorlickiej posłanki PiS Barbary Bartuś. Oburzenie – nie tylko wśród parlamentarzystów lewicy – wywołała wygłoszona przez gorliczankę z sejmowej mównicy opinia o metodzie in vitro. „To nie jest metoda walki z bezpłodnością. To jest produkcja człowieka” – stwierdziła Barbara Bartuś zabierając głos w czwartkowej dyskusji o sytuacji kobiet w Polsce.

– W przededniu Dnia Matki, PiS po raz kolejny pokazało swoją prawdziwą twarz. Ona nie jest prorodzinna. Ta twarz pluje na kobiety, które zostały matkami dzięki in vitro.  (…) Chcemy powiedzieć wszystkim dzieciom urodzonym dzięki tej metodzie i ich rodzicom, że mają nasze pełne wsparcie. Składamy wniosek do komisji etyki o ukaranie posłanki Barbary Bartuś za jej skandaliczne słowa na temat metody in vitro. Słowa mogą ranić, a słowa wypowiadane z sejmowej mównicy mogą sprawić realną krzywdę – oświadczyła w imieniu parlamentarzystów Lewicy posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Na podstawie słów posłanki Bartuś i stanu wiedzy wielu posłów PiS mogłaby powstać druga część książki „Mroki średniowiecza”. Słowa o „produkcji dzieci” metodą in vitro są upokarzające i wykluczające. Tak nie może być – komentuje poseł Dariusz Klimczak,  wiceprezes PSL. – Informuję panią Bartuś, że Agencja Oceny Technologii Medycznych wciąż wydaje pozytywne opinie dopuszczające realizacje programów in vitro. Rządzący nie zmienili nic w ustawie w tej sprawie, oprócz ograniczenia finansowania dla mniej zarabiających. 

Pani Bartuś oznajmiła, że in vitro to produkcja ludzi. Znaczy się, że kilkadziesiąt tysięcy Polaków – dzieci i dorosłych zostało „wyprodukowanych”. Odrażające, obraźliwe słowa – proszę się z nich jutro rano wyspowiadać i przeprosić – zaapelował Krzysztof Stanisław Luft – polski aktor, dziennikarz i menedżer, w latach 1999–2001 rzecznik prasowy rządu Jerzego Buzka.

Barbary Bartuś próbowały bronić inne posłanki Prawa i Sprawiedliwości.

Nie mam nic do takich wyrażeń. Uważam, że ani in vitro, ani szeroki dostęp do aborcji nie są prawami kobiet. W końcu ciąża to nie jest tylko dzieło kobiety, bo z powietrza kobiety w ciążę nie zachodzą. Gdzie tu jest rola mężczyzny? – stwierdziła w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski klubowa koleżanka Bartuś – Ewa Szymańska.

źródła: Polsat News, wp.pl, lewica.org.pl, TT

zdjęcie w nagłówku: lewica.org.pl

Czytaj też:

klik

Pociągi na trasie Tarnów – Muszyna wrócą za kilkanaście dni. Wkrótce koniec remontów

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama