Na około 300 tysięcy złotych oszacowano straty spowodowane przez pożar, który miał miejsce w nocy w Barcicach. Mimo wysiłków strażaków spłonęły doszczętnie trzy stodoły wraz z wyposażeniem, w tym dwa ciągniki rolnicze i inne maszyny. Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie.
Policjanci zatrzymali 46-letniego mieszkańca Sądecczyzny podejrzewanego o podpalenie budynków gospodarczych w miejscowości Barcice. Do pożaru doszło wczoraj, kilka minut przed północą. W efekcie działania ognia całkowitemu zniszczeniu uległy trzy stodoły wraz z wyposażeniem, w tym dwa ciągniki i inne maszyny rolnicze. Wstępnie straty oszacowano na kwotę ok. 300 tys. złotych.
Służby zostały zadysponowane do Barcic wczoraj (30 listopada) tuż przed północą. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, pożar obejmował już w całości trzy budynki gospodarcze i zagrażał pobliskim domom, garażom i stolarni.
– We wskazany rejon pilnie zostali skierowani policjanci z Nowego i Starego Sącza, którzy na miejscu zastali straż pożarną, która prowadziła akcję gaśniczą. W pierwszej kolejności policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, zablokowali całkowicie ruch na drodze krajowej nr 87 i wyznaczyli objazdy – relacjonuje kom. Justyna Basiaga z KMP w Nowym Sączu.
Policjanci przypuszczali, że za pożarem może stać podpalenie, dlatego podjęli działania, które miały na celu ustalenie ewentualnego sprawcy lub sprawców. Działania gaśnicze jeszcze się nie skończyły, a funkcjonariusze zatrzymali już podejrzewanego 46-letniego mieszkańca Sądecczyzny. Mężczyzna trafił do celi w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
– Po ugaszeniu pożaru na miejscu zdarzenia policjanci przeprowadzili oględziny, w tym z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa, przesłuchali pokrzywdzonych oraz świadków, zabezpieczyli ślady, rozpytali wielu mieszkańców na okoliczność zaistniałego zdarzenia – informuje kom. Basiaga.
O działaniach gaśniczych w Barcicach pisaliśmy już TUTAJ.
Nagrania: Czytelnik, KMP w Nowym Sączu
fot. KMP w Nowym Sączu, PSP w Nowym Sączu
