Kiedy przejeżdżał przez tzw. most heleński w Nowym Sączu, zauważył kilka osób oraz kobietę, stojącą za barierką. Bez namysłu ruszył na pomoc. Być może swoim zdecydowanym działaniem uratował 43-latce życie.
Jak pisaliśmy TUTAJ, we wtorek, 26 kwietnia o godzinie 17:34 służby otrzymały zgłoszenie dotyczące próby samobójczej. Na most im. Józefa Piłsudskiego w ciągu ulicy Legionów udali się policjanci, strażacy i załoga karetki pogotowia ratunkowego.
Jednak okazuje się, że to ktoś inny zdążył uchronić kobietę przed desperackim krokiem. Przez most heleński przejeżdżał prywatnym samochodem sierżant sztabowy Przemysław Adamek z limanowskiej drogówki. Zauważył kilka osób oraz kobietę, która przeszła za barierę ochronną. Natychmiast zaparkował auto i ruszył na pomoc.
– Na miejscu znajdowały się już inne osoby, które bezskutecznie próbowały odradzić kobiecie desperacki czyn. Limanowski policjant nawiązał z kobietą rozmowę, w trakcie której złapał ją niespodziewanie i przeciągnął zza bariery na chodnik. Następnie wezwano karetkę pogotowia – relacjonują sądeccy funkcjonariusze.
Jak dodają policjanci, 43-latka trafiła pod opiekę lekarską. Nie wiadomo, jak skończyłaby się sytuacja, gdyby nie interwencja sierż. Adamka. Mundurowi dziękują też innym osobom, które zareagowały w trudnej sytuacji oraz tym, które powiadomiły służby.
WAŻNE!
Jeśli jesteś w kryzysie emocjonalnym, życie straciło dla Ciebie sens, daj sobie pomóc i zadzwoń. Specjalnie dla Ciebie uruchomiono telefony zaufania.
Każdy z konsultantów posiada wyższe wykształcenie specjalistyczne – psychologiczne lub pokrewne oraz przeszedł cykl szkoleń z zakresu telefonicznej pomocy psychologicznej.
fot. ilustr. archiwum dts24, KNB
