Dziś o 9:30 wznowiono poszukiwania nad Dunajcem w Nowym Sączu. Przypomnijmy, że wczoraj służby ratunkowe przeczesywały brzegi i koryto rzeki, po otrzymaniu informacji, jakoby mężczyzna miał skoczyć z mostu kolejowego. Przed 22:00, po kilkugodzinnych bezskutecznych poszukiwaniach, dowodzący akcją podjął decyzję o odstąpieniu od działań.
Jak pisaliśmy TUTAJ, służby ratunkowe otrzymały informację o rzekomym skoku mężczyzny w odmęty rzeki około 18:40.
– Zdarzenie ma swój początek na ulicy Szwedzkiej. Wczoraj około godziny 18.30 młody chłopak zatrzymał przejeżdżający tamtędy samochód i poinformował kierowcę, że jego kolega skoczył z mostu kolejowego. Po przekazaniu tej informacji szybko się oddalił, a kierowca zadzwonił na numer alarmowy – informuje asp. Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.
Informację potraktowano bardzo poważnie. Nad Dunajcem szybko pojawili się policjanci, strażacy i służby medyczne.
– Funkcjonariusze przeczesywali brzegi rzeki i zarośla oraz przyległy do mostu teren. W działania zaangażowano psa tropiącego, użyto również łodzi i quadów. Policjanci operacyjni sprawdzali także teren w poszukiwaniu mężczyzny, który poinformował kierowcę o zdarzeniu, jak również ustalali, czy moment zgłoszenia oraz samo zdarzenie zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu oraz kamery samochodowe – relacjonuje asp. Iwona Grzebyk-Dulak.
Działania nad Dunajcem nie przyniosły wczoraj rezultatów i przed 22:00 od nich odstąpiono, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Dzisiaj poszukiwania zostały wznowione, choć nadal nie wiadomo, czy zgłaszane zdarzenie faktycznie miało miejsce. Policjanci przypuszczają, że może to być tylko wymysł mężczyzny, który przekazał informację kierowcy, gdyż sam nie zgłosił sprawy odpowiednim służbom, a co więcej, oddalił się z miejsca.
Ponadto sądeccy funkcjonariusze informują, że nikt nie zgłosił zaginięcia młodego mężczyzny, które mogłoby być powiązane ze sprawą.
AKTUALIZACJA: Akcja poszukiwawcza zakończona. Trwają działania operacyjne
fot. KMP w Nowym Sączu, M.B., Michał Śpiewak
