Piłka ręczna. Olimpia-Beskid przegrała po dreszczowcu. „Dwa oblicza”

Piłka ręczna. Olimpia-Beskid przegrała po dreszczowcu. „Dwa oblicza”

Szczypiornistki Olimpii-Beskid Nowy Sącz w ramach rozgrywek pierwszej ligi przegrały na własnym terenie z AZS AWF Warszawa 30:31 (13:13) mimo tego że jeszcze na osiemdziesiąt sekund przed końcem meczu wygrywały dwoma bramkami!

Podopieczne trener Lucyny Zygmunt grały całkiem dobrze, ale w końcówce w ich szeregi wdarło się rozluźnienie, co okazało się fatalne w skutkach. Przeciwniczki w końcówce meczu poczuły swoją szansę i odrobiły straty: zwycięskie trafienie padło w ostatniej sekundzie spotkania.

Na brawa w zespole „Góralek” zasłużyły mimo to Agnieszka Leśniak i Karolina Płachta. Sądecki duet rzucił łącznie 21 bramek.

Cały mecz był wyrównany – komentuje Dorota Basta.

To były ciężkie zawody, ale mogłyśmy je wygrać. Niestety w końcówce dwie minuty kary jednej z naszych zawodniczek i spory pech sprawiły, że przegrałyśmy. Mimo to oddałyśmy serducho na boisku. Trzeba też pamiętać o tym, że piłka ręczna ma dwa oblicza. Cały czas się jednak zgrywamy, jest kilka nowych twarzy. Idziemy do przodu, pomalutku, małymi kroczkami. Mamy jednak nadzieję, że następny mecz będzie już lepszy. Chcemy powalczyć i przywieźć do Nowego Sącza ligowe punkty – dodaje.

Najbliższy pojedynek Olimpia-Beskid rozegra w sobotę 10 marca. Jej rywalem w Gliwicach będzie tamtejsza SPR Sośnica. Start o godz. 16.30.

MKS Olimpia Nowy Sącz – AZS AWF Warszawa 30:31 (13:13)

Olimpia: Romanek, Damasiewicz: Leśniak 14, Płachta 7, Basta 3, Bogdańska 2, Kulig 2, Sroka 1, Wielocha 1, Krok.

AZS AWF: Kuźmicka, Jóźwik: Pożoga 11, Cygan 6, Szczepanik 4, Sulborska 3, Kozak 3, Rozmus 2, Maciejewska 1, Agata 1.

Odwiedź konto autora na Twitterze!

Fot. R.Szurek

Reklama