Pod koniec czerwca br. zaprezentowaliśmy fotogalerię (TUTAJ) ukazującą stadion A-klasowego Amatora w Paszynie jeszcze w trakcie ostatnich poprawek.
Płyta boiska nie była jeszcze wówczas zielona, co szybko zmieniło się z nastaniem lipca. Odpowiednie nawodnienie sprawiło, że murawa niebawem będzie służyć piłkarzom kubu z Paszyna w ligowej rywalizacji.
Czytaj również: SĄDECKI POMOCNIK Z DEBIUTEM W EKSTRAKLASIE! „TO DOPIERO POCZĄTEK” [WIDEO]
Obiekt jest już niemal gotowy. – Na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiemy, kiedy dokładnie zagramy na naszym stadionie, ale zapewne nastąpi to wiosną przyszłego roku – mówi nam Grzegorz Kuźma, trener Amatora.
Czytaj również: POZNALIŚMY KADRĘ SANDECJI NA NOWY SEZON. LICZY M.IN. 15 POMOCNIKÓW
– Trawa jest posiana, koszona, nawadniana, wałowana, ale potrzebuje też czasu, by się zakorzenić. Wiadomo też jak u nas w kraju z pogodą, jesienią bywa różne – zauważa.
Czytaj również: BYŁY PIŁKARZ POPRADU MUSZYNA Z DRUGIM GOLEM W EUROPEJSKICH PUCHARACH!
– Nie możemy się już doczekać pierwszego meczu o punkty na tym stadionie. Teraz trenujemy na obiekcie Dąbrovii Wielogłowy, ale jakoś dajemy radę. Z pewnością premierowy mecz w Paszynie będzie dla nas wielkim świętem – podsumowuje Kuźma.
Odwiedź konto autora na Twitterze
Fot. R.Szurek