Pierwsza dawka szczepienia dla ,,grupy zero” wstrzymana. Zainteresowani muszą uzbroić się w cierpliwość

Pierwsza dawka szczepienia dla ,,grupy zero” wstrzymana. Zainteresowani muszą uzbroić się w cierpliwość

Osoby z tzw. ,,grupy zero”, które zarejestrowały się na pierwszą dawkę szczepienia przeciw Covid-19, muszą uzbroić się w cierpliwość. Szczepienie zostało wstrzymane. Przedstawiciele nowosądeckiego szpitala poinformowali o tym na oficjalnej stronie placówki.

,,Informujemy o kolejnych ograniczeniach w dystrybucji szczepionek przeciwko COVID-19 dla grupy zero” – czytamy w komunikacie.

Wytyczne, aby pomiędzy 8 a 14 lutego nie szczepić osób z tej grupy pierwszą dawką, przyszły z Agencji Rezerw Materiałowych. Co więcej, pierwszej dawki w tym czasie nie otrzymają również pacjenci Zakładów Opiekuńczo-Leczniczych ani Domów Pomocy Społecznej.

,,Szczepienia drugą dawką odbędą się według ustalonego terminarza” – zapewniają pracownicy szpitala.

Zgodnie z planami Ministerstwa Zdrowia w pierwszej kolejności miały być szczepione osoby najbardziej narażone na zakażenie, czyli m.in.: pracownicy sektora ochrony zdrowia, Domów Pomocy Społecznej i Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej, a także personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym również w stacjach sanitarno-epidemiologicznych. Do ,,grupy zero” zaliczono również rodziców wcześniaków.

W kolejnym etapie, który rozpoczął się 15 stycznia, otwarto rejestracje dla seniorów 80+. Od 25 stycznia oficjalnie rozpoczęły się szczepienia osób zakwalifikowanych do grupy pierwszej, czyli seniorów, pensjonariuszy DPS, nauczycieli i służb mundurowych. Jednak i tu pojawiły się opóźnienia.

O problemach z dostarczaniem szczepionek do placówek świadczących usługi medyczne w całej Polsce media informowały wielokrotnie. Również w naszym regionie szczepionki w wielu miejscach nie dotarły na czas, a seniorzy po odczekaniu kilku godzin, zostali odesłani z kwitkiem do domu. Kolejny raz…

– W piątek dostałam informację, że na poniedziałek nie będzie szczepionek, więc zdążyliśmy pacjentów odwołać i przełożyć im terminy na dzisiaj na popołudniu, ponieważ najpóźniej do godziny 13:00 te szczepionki miały być. Dzisiaj pacjenci przyszli, my nie dostaliśmy żadnej informacji, a kiedy udało się nam gdzieś dodzwonić, okazało się, że na dzisiaj szczepionki znowu nie będzie – wyjaśniała w rozmowie z naszą redakcją Anna Gondek, koordynująca szczepienia w przychodni Praxis.

O tym pisaliśmy —>Tutaj.

 

Reklama