Pięciu zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Jeden z nich to duchowny pochodzący z Limanowszczyzny

Pięciu zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Jeden z nich to duchowny pochodzący z Limanowszczyzny

Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że trzech z czterech urzędników zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości usłyszało już zarzuty, a zatrzymany beneficjent usłyszy je w środę.

Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że w różnych miejscach na terenie kraju, na polecenie prokuratorów zajmujących się badaniem wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości, odbyły się przeszukania. Przeszukiwany został m.in. dom byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.

„Ta czynność była realizowana w sposób nadzwyczajny, (…) była filmowana w całości, uczestniczył w tej czynności prokurator, co nie jest standardem” – powiedział w TVN24 rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, odnosząc się do przeszukania w domu Zbigniewa Ziobry.

Nowak przyznał, że czynności w domu Zbigniewa Ziobry nadal trwają. „Oczekujemy na przyjazd osoby, która będzie reprezentowała gospodarza, dlatego że to jest duże pomieszczenie i są tam różne inne rzeczy i żeby ograniczyć konieczność dalszych inwazyjnych wejść” – mówił. Jak przekazał, dotychczasowe czynności wykonano przy obecności osoby przybranej, co jest w pełni zgodne z przepisami.

Kilkanaście minut po rozmowie z prokuratorem Nowakiem w TVN24, Zbigniew Ziobro pojawił się na terenie swojej posesji.

Prokurator Nowak tłumaczył, że powodem do przeszukań domów były dwie przesłanki. „To jest cel znalezienia rzeczy mogącej stanowić dowód i podejrzenie, że ta rzecz się znajduje w danym miejscu. Jeżeli chodzi o dom pana Zbigniewa Ziobry, to mówimy o domu dysponenta Funduszu Sprawiedliwości. A więc to podejrzenie prokuratora, że tam mogą się znajdować dokumenty, mające znaczenie dla sprawy o nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, jest dość oczywiste” – powiedział Nowak. Dodał, że pomieszczenia należące do posła nie są chronione jego immunitetem.

Prokurator potwierdził, że podczas przeszukania znaleziono cztery telefony komórkowe. Jednocześnie zdementował informacje, że zabrano telefony i tablety dzieci byłego ministra.

Prokurator Nowak potwierdził też, że zatrzymano piątą osobę w związku ze sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Jak poinformował, w sumie zatrzymanych jest czworo „byłych i obecnych” urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Michał O., beneficjent funduszu.

„Na chwilę obecną o treści tych zarzutów nie informujemy. Z tego powodu, że one mają ścisły związek z osobą, która będzie jutro przesłuchiwana” – mówił Nowak. Zdradził jednak, że chodzi o ustawianie konkursu.

„Ten materiał dowodowy wskazuje na podejrzenie, że co najmniej sześć osób popełniło przestępstwo w związku z działalnością Funduszu Sprawiedliwości” – powiedział.

Jak wcześniej informowała prokuratura, do tej sprawy minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar powołał w PK pięcioosobowy zespół prokuratorów. Zespół dysponuje 99 tomami akt, m.in. dokumentacją i zeznaniami świadków. Do sprawy dołączono kilka innych postępowań, które były wcześniej prowadzone, w tym dotyczące zakupu oprogramowania Pegasus.

(PAP)

Minister Bodnar wstrzymał dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Szlaban dla wypłaty m.in dla sądeckiej fundacji

Reklama