Odkurzone fotografie. Człowiek znikąd w Nowym Sączu…

Odkurzone fotografie. Człowiek znikąd w Nowym Sączu…

Nie mogłem w to uwierzyć, co zobaczyłem  przeglądając archiwum zdjęć. Na kopercie było napisane 7.01.1991 – Stanisław Tymiński. Trzydzieści lat temu…

Kto dziś pamięta tamte wybory prezydenckie? A warto przypomnieć…
Polska tuż po zmianach ustrojowych. O fotel przywódcy państwa walczą m.in. Tadeusz Mazowiecki, Lech Wałęsa i niejaki Stan Tymiński. Wszyscy pytali kto to jest, skąd przyjechał, co sobą reprezentuje?

Stan Tymiński zgłosił swoją kandydaturę w 1990. Jak wtedy mówiono – był człowiekiem znikąd. Przyjechał z Kanady ze swoją peruwiańską żoną i w pierwszej turze pokonał Włodzimierza Cimoszewicza oraz ikonę zmian w Polsce  – Tadeusza Mazowieckiego. Otrzymał prawie 3,8 mln głosów.

Niewiele sobie robił z ataków na swoją osobę. Potrafił przemawiać do ludzi, mówiąc im to, co chcieli słyszeć. Mówił też iż jest „spoza układu” .

W drugiej turze przegrał bardzo wyraźnie z Lechem Wałęsą.

Skąd Stan Tymiński w Nowym Sączu? Był przesłuchiwany w prokuraturze przez prok. Marka Eilmesa. Pod urzędem nie brakowało zwolenników „człowieka znikąd”…

Reklama