Włoch Allesandro Di Giovanni od ośmiu lat uczy sądeczan nowych, włoskich smaków. Najpierw w restauracji Tratorria, a teraz w Bistro Da Sandro przy ul. Jagiellońskiej.
– Bardzo ubolewam, że tutaj włoskie dania w oryginale nie zawsze znajdują powodzenie. Muszę więc je trochę spolszczać. Przykład? Carbonara na śmietanie, a nie na żółtkach – mówi restaurator, który w Nowym Sączu mieszka już 17 lat. Przyjechał tu za swoją miłością, z Sycylii, spod Palermo.
– Dokładnie z Alcamo. To jest miasteczko wielkości Nowego Sącza – opowiada Allesandro Di Giovanni.
Wspomnienie Alcamo od razu przenosi go myślami do kuchni jego mamy.
– Jest takie danie, nazywa się frittata, które, choćbym nie wiem, jak się starał, nie odda smaku, jaki potrafiła wydobyć z niego moja mama. I przepisem na to danie chcę się podzielić z Czytelnikami DTS – mówi Allesandro.
Dodaje, że w swoim Bistro nie serwuje frittaty. Obawia się, że prosty przepis na bazie jajek i ziemniaków może nie do końca zaspokajać gusta gości jego lokalu.
– Choć może się mylę. Niemniej frittatę często robię u siebie w domu. I zachęcam do tego również was, a także do większej otwartości na nowe smaki – mówi Allesandro. – Nie przejmujcie się, jeśli nie wyjdzie tak jak u mojej mamy na Sycylii. Mi też tak nigdy nie wychodzi – uśmiecha się.
FRITTATA
Składniki:
4 duże ziemniaki
6 jajek
½ cebuli białej
zielona pietruszka (świeża)
15 dag tartego parmezanu
sól
pieprz
oliwa do smażenia
Sposób przygotowania:
Ziemniaki ugotować w mundurkach i pokroić na plasterki. Rozgrzać oliwę na patelni i przyrumienić cebulkę. W trakcie dodać ziemniaki – przysmażyć z jednej i drugiej strony. W międzyczasie wymieszać jaja, dodając parmezan, pietruszkę i przyprawy do smaku. Kiedy ziemniaki będą już przyrumienione, zalać jajeczną masą. Smażyć jak omlet – z jednej i drugiej strony.
– Do frittaty można dodać prosciutto, czyli szynkę. Mnie jednak najbardziej smakuje w najprostszej postaci. Można podawać na ciepło i zimno – poleca Allesandro. – SMACZNEGO!