Nawet do 12 lat więzienia grozi 35 – latkowi, który grożąc użyciem przemocy okradł trzech nastolatków. Na szczęście długo nie cieszył się swoim łupem, bo został zatrzymany przez sądeckich policjantów półtorej godziny po dokonaniu rozboju.

– W sobotę 3 czerwca około godziny 16.00, policjanci patrolujący ulicę Lwowską otrzymali informację, że kilka minut wcześniej napadnięto w tym rejonie trzech nastolatków – mówi Iwona Grzebyk – Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Mężczyzna zaczepił siedzących na przystanku chłopców, zagroził użyciem scyzoryka a następnie jednemu zerwał z szyi łańcuszek. Gdy 16-latek odebrał napastnikowi swoje rzeczy, mężczyzna podszedł do nastolatków siedzących obok i zabrał im okulary, po czym zażądał pieniędzy. Kiedy chłopcy przekazali mu kilkadziesiąt złotych, złodziej zaczął uciekać w stronę ulicy Barskiej.

Na szczęście poszukiwania amatora cudzego mienia nie trwały długo i agresywny mężczyzna mający we krwi, jak się później okazało, 2,6 promila alkoholu, został zatrzymany.

35- latek usłyszał zarzut rozboju, a sąd zdecydował się umieścić go w tymczasowym areszcie na okres 3 miesięcy. Za  czyn ten, mężczyźnie grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

fot.KM Policji Nowy Sącz