Jakkolwiek to brzmi, do wypełnienia stu procent zbiórki na rzecz chorej na SMA Wiktorii Wróbel z Nowego Sącza brakuje JUŻ TYLKO ponad 400 tysięcy złotych. Historia, której przebieg jest socjologicznym fenomenem, zbliża się do szczęśliwego końca – przynajmniej w zakresie uzbierania olbrzymiej kwoty 10 milionów złotych, co jest jedyną drogą do wdrożenia jedynego możliwego leczenia – terapii genowej. Najdroższy lek świata jest coraz bliżej Wiktorii, dlatego z tego miejsca apelujemy do wszystkich o kompletną mobilizację i wypełnienie stu procent zbiórki jeszcze w tym miesiącu a może nawet w tym tygodniu.

Socjologiczny fenomen
Ponad 9 milionów 600 tysięcy złotych uzbierano do dnia dzisiejszego (4 kwietnia 2024). Wiktoria Wróbel z Nowego Sącza w lutym skończyła roczek. Choruje na najgorszy typ SMA. Ze względu na zły stan po urodzeniu nie zakwalifikowała się refundowaną terapię genową. Na 12 punktów kwalifikacyjnych uzyskała tylko 7. To sprawiło, że rodzice dziewczynki zostali zmuszeni do uzbierania we własnym zakresie potężnej kwoty 10 milionów złotych.

– Ciąża przebiegała wzorowo aż do dnia porodu. Pierwsze dziecko, żadnych chorób w rodzinie (o których byśmy wiedzieli). Kto by pomyślał, że choroba, o której głośno w ostatnim czasie w Polsce, dotknie właśnie nas. Przecież szanse na to są minimalne. Wcześniej słyszałam o SMA. Wpłacałam na zbiórki dzieci i myślałam, w jakim strasznym położeniu znaleźli się ich rodzice. Jak ciężko muszą walczyć. A teraz jestem na ich miejscu – mówi Alicja Rejowska, mama Wiki.

To, co dzieje się na Sądecczyźnie (i nie tylko) w związku z rozpoczętą zbiórką jest absolutnym fenomenem socjologicznym. Tylko na platformie SiePomaga Wiktorię wsparło do tej pory ponad 135 tysięcy osób. Kolejne tysiące ludzi czyniło dobro na przykład poprzez charytatywne udzielanie się przy okazji imprez okolicznościowych. Wymyślono bodaj każdy sposób niesienia pomocy: od organizowania eventów, wydarzeń muzycznych, kulturalnych, domowych, przedszkolnych, po zbiórkę odzieży aż po licytację każdej rzeczy, którą może posiadać człowiek. Na specjalnie założonej grupie aukcyjnej na Facebooku, wystawiono na sprzedaż wszelkie możliwe produkty, od ubrań, przez rękodzieła, aż po wszelkiego rodzaju gadżety. Historia warta jest najlepszej książki i najlepszego filmu. Właśnie zatacza pierwsze, kolorowe koło. Już w tym miesiącu (w zasadzie lada dzień), rodzice Wiktorii mogą dysponować wymaganą kwotą, która pozwoli przeprowadzić terapię.

Przypominamy. Aby wesprzeć Wiktorię, można to uczynić za pośrednictwem platformy SięPomaga. Istnieje także możliwość przekazania 1,5 % podatku. Kliknij w poniższe zdjęcie i poznaj wszelkie szczegóły na platformie SiePomaga.

Czytaj także: Finał Pucharu Polski nie dla graczy ze Sądecczyzny. Wygrana Wisły przy pełnych trybunach

Fot. DTS24