Nowy Sącz: zaplanowali koniec gimnazjów

Nowy Sącz: zaplanowali koniec gimnazjów

Radni Miasta Nowego Sącza zdecydowali jak będzie wyglądała reforma oświaty w Nowym Sączu. Gimnazjum nr 11 zostanie przekształcone w Szkołę Podstawową nr 1. Gimnazjum nr 5 – w IV Liceum Ogólnokształcące Sportowe im. św. Kingi. Gimnazja funkcjonujące w zespołach szkół zostaną wcielone w struktury podstawówek.

7 lutego podczas nadzwyczajnej sesji, radni głosowali nad uchwałą nadającą ostateczny kształt reformie oświaty w wydaniu sądeckim. Wszystkie szkoły podstawowe zaczną prowadzić edukację ośmioletnią, a gimnazja zostaną przekształcone w szkoły podstawowe. Dotyczy to gimnazjów nr 5 i 11.

Przekształcenie Gimnazjum nr 11 w Szkołę Podstawową nr 1 ma odciążyć Szkołę Podstawową nr 7 i nr 2. Nie będzie potrzeby prowadzenia nauki nauczania w trybie dwuzmianowym. W strukturę szkół podstawowych zostaną włączone gimnazja nr 2, 3, 6, 9, 10.

Nowy Sącz, jak zapewnia dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Nowego Sącza Józef Klimek, jest do reformy przygotowany.

– Mamy określony harmonogram działań i nie mamy w nim żadnych zaległości. Z treści obydwu głosowanych projektów uchwał wynika jak w okresie od 1 września 2017 r. do 31 sierpnia 2019 r. i później będzie wyglądała struktura placówek oświatowych na terenie Nowego Sącza. Wszystkie budynki, w których mieszczą się dzisiaj gimnazja będą zagospodarowane na cele oświatowe. Proponujemy różne rozwiązania. Np. w Gimnazjum nr 3 docelowo widzimy lokalizację Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków – mówi dyrektor Klimek i od razu zapewnia, że dzieci nie będą musiały chodzić do dwóch szkół.

– Takich przypadków nie będzie. Od samego początku zakładaliśmy, że uczniowie przede wszystkim gimnazjów edukację mają ukończyć w budynkach, do których byli rekrutowani. Dotyczy to wszystkich gimnazjów na terenie Nowego Sącza.

Co stanie się z sądeckimi nauczycielami?

– Nauczyciele mogą być spokojni. Będzie więcej oddziałów szkół podstawowych i mniej oddziałów gimnazjum. To oznacza, że nauczyciele powinni znaleźć pracę. Prezydent ani nie zwalnia nauczycieli, ani ich nie zatrudnia. Pracodawcą dla nauczycieli jest dyrektor i to od każdego dyrektora będzie dużo zależało czy zagospodaruje również tych nauczycieli, którzy z racji wygaszania gimnazjów nie będą mieć w nich pracy, czy też w pierwszej kolejności sięgnie po tych, którzy pracują w niepełnym wymiarze godzin. My opowiadamy się za tym, aby dać szansę wszystkim – zaznacza Józef Klimek.

Fot. Archiwum Gimnazjum nr 1 w Nowym Sączu

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama