Członkowie i działacze partii ,,Korwin” wysłali zeznania podatkowe ,,w kosmos”. W tym stwierdzeniu nie ma przesady, bowiem po konferencji prasowej podpięli kopie rozliczeń podatkowych pod baloniki z helem i wypuścili je nieopodal nowosądeckiego Urzędu Skarbowego. Zrobili to na znak sprzeciwu wobec podatku dochodowego.
Z końcem kwietnia mija termin składania zeznań podatkowych (PIT). Z tej okazji, jak co roku, członkowie partii ,,Korwin” zademonstrowali swój sprzeciw wobec, jak podkreślają, szkodliwego i niesprawiedliwego podatku. W samo południe spotkali się z przedstawicielami lokalnych mediów obok nowosądeckiego Urzędu Skarbowego, by porozmawiać o podatku dochodowym, a raczej jego nieefektywności.
– Jestem skarbnikiem i lubię pieniądze. Przez to, że państwo mi je zabiera, to państwa nie lubiłem i lubić go nie będę – zaznaczył na wstępie Bartłomiej Górka, skarbnik partii ,,Korwin” w okręgu nowosądeckim.
Krzysztof Rzońca – prezes ,,Młodych dla Wolności” i wiceprezes partii ,,Korwin” w okręgu nowosądeckim, przytoczył cytat amerykańskiego prezydenta Benjamina Franklina, który mówił, że w życiu pewne są dwie rzeczy – podatki i śmierć.
– Podatek dochodowy polega na tym, że kto osiąga dochód, podlega karze grzywny. Nie zgadzamy się z tym, że kto dwa razy ciężej pracuje, dwa razy więcej płaci, kto cztery razy ciężej pracuje, cztery razy więcej płaci… Podatek dochodowy jest czymś niemoralnym, nieefektywnym i drogim w poborze – mówił podczas konferencji prasowej Krzysztof Rzońca.
Stwierdził również, że płacimy wysoki podatek od alkoholu, bo to ma rzekomo zniechęcić do picia, podobnie podatek od papierosów, który ma obrzydzić palenie, więc podatek dochodowy, czyli podatek od pracy, ma zniechęcić Polaków do pracy.
– Jako partia ,,Korwin” od zawsze mówimy, aby zlikwidować podatek dochodowy i uwolnić potencjał Polaków, a wypracowane przez nich pieniądze, zachować w ich kieszeniach, by mogli je wydawać na dowolne cele. Czas, aby państwo przestało okradać Polaków – skitował Rzońca.
Podejrzani
Ryszard Wilk – prezes partii ,,Korwin” w okręgu nowosądeckim zwrócił uwagę na fakt, iż już w nagłówku deklaracji podatkowej widnieje słowo ,,zeznanie”.
– Kto zeznaje? Albo świadek, albo podejrzany o popełnienie przestępstwa. Z góry zakładają, że Polacy to przestępcy i chcą wiedzieć jak każda złotówka jest przez nich wydawana i kto ile zarobił. Rząd już kilka razy pokazał, że podatek dochodowy jest zły, chociażby zwalniając z niego osoby do 26 roku życia i mówiąc, że to jest dobre, czy zwalniając emerytów… Więc sami przyznają, że opodatkowanie pozostałych jest złe – stwierdził Wilk.
Kilka dni temu Senat przegłosował ustawę mającą na celu zwolnienie obywateli Ukrainy od płacenia podatku dochodowego. – To ustawa też jest zła, bo doprowadza do segregacji podatkowej – dodaje Ryszard Wilk.
Przedstawiciele partii ,,Korwin”, jak podkreślają, mają na to prostą receptę. – Ustawę można naprawić zastępując zdanie ,,zwalniamy obywateli Ukrainy z podatku dochodowego” zdaniem ,,zwalniamy wszystkich ludzi w naszym kraju z podatku dochodowego”. Niech rząd zajmie się w końcu dobrem obywateli, a nie dobrem budżetu – podsumował prezes Ryszard Wilk.
Marnowanie czasu
Dawid Sobarnia, przedsiębiorca i działacz partii ,,Korwin” zaznaczał, że przez ,,Nowy Ład” przedsiębiorcy coraz więcej czasu muszą przeznaczać na biurokrację. – Jak wynika z raportów, 336 godzin średnio rocznie spędzamy na wypełnianiu dokumentów związanych z deklaracją podatkową. Czemu tak dużo czasu musimy marnować zamiast zająć się pracą? – pyta Sobarnia.
Przedsiębiorca podkreślił, że chce pracować, a coraz to nowsze przepisy utrudniają mu normalne działanie.
Działacze partii ,,Korwin”, którzy zgromadzili się obok Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu oznajmili, że kiedy rząd zdecyduje się na likwidację podatku dochodowego, ,,skarbówki” z całego kraju będą mogły sterty zalegających u nich zeznań podatkowych wysłać do członków ich partii, a oni je dobrze spożytkują. – Nie wyślemy ich w kosmos. Urzędy Skarbowe nie muszą się obawiać. Mamy dwukrotnego mistrza w rzucaniu samolotami papierowymi, więc deklaracje wykorzystamy do treningu w rzucaniu samolotów z papieru – żartowali.
