Zaczepił ich przed jednym z klubów w Nowym Sączu i chciał im sprzedać substancję psychotropową. Szybko się okazało, że nie są to potencjalni klienci, a nieumundurowani policjanci, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej.

Do zdarzenia doszło 17 października. Funkcjonariusze przejeżdżali po północy nieoznakowanym radiowozem obok jednego z nowosądeckich klubów. Zauważyli tam mężczyznę, który ręką dał im znać, aby się zatrzymali.

– Gdy zaparkowali samochód w pobliżu, mężczyzna – nie wiedząc, że to funkcjonariusze Policji – podszedł do nich i od razu zaproponował „coś na rozluźnienie”. Kiedy policjanci zapytali, czy ma przy sobie jakieś narkotyki, pokazał im woreczek z białym proszkiem. Wówczas funkcjonariusze okazali mu swoje legitymacje służbowe – relacjonuje Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu.

32-latek trafił do sądeckiej komendy. Jak się okazało, substancją, którą usiłował sprzedać, był 4-CMC, czyli klefedron. Mieszkańcowi powiatu nowosądeckiego przedstawiono zarzut posiadania substancji psychotropowej. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

fot. KMP w Nowym Sączu